Etap był płaski, ale wielu kolarzy starało się udowodnić, że umie, że potrafi, że chce wygrać. Dlatego od startu śmiałkowie próbowali ataków. Wiatr wiał słabo, deszczu nie było, zatem trzeba było szukać szansy I co? Zbyt płasko, żeby skutecznie odjechać. Ostatnią ucieczkę peleton skasował na rundach w Stalowej Woli.
Już przed wjazdem do Stalowej Woli wszystko wiadomo. Estończyk Siim Kiskonen (Taertu 2024 Team) wygrał 34. Wyścig Solidarności i Olimpijczyków.
Dlaczego? Bo wygrał pierwszy etap, choć kolejne były trudniejsze i dłuższe. A jednak. Utrzymał pozycję lidera. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Kroonen Max (VolkerVessels Cycling Team), a trzecie Michał Pomorski (HRE Mazowsze Serce Polski), który także zakończył wyścig z koszulką najaktywniejszego kolarza. A na dodatek czwórka z Mazowsza wygrała wyścig drużynowo. Brawo.
Ostatniego dnia imprezy kolarze rywalizowali na płaskim, 175-kilometrowym etapie z Ostrowca Świętokrzyskiego do Stalowej Woli. Atrakcją była premia górska na rynku w Sandomierzu z blisko 200-metrowym podjazdem po bruku.
Od początku aktywni byli Polacy. Premię w Ćmielowie wygrali kolarze HRE Mazowsze Serce Polski – Michał Pomorski i Norbert Banaszek, a lotny finisz w Ożarowie - Jakub Muriasa z Voster ATS. Jedyna górska premia na całym wyścigu padła zaś łupem Holendra Larsa Oreela (Metec-Solarwatt).
Później swoje kłopoty m.in. z powodu defektu roweru przeżywał lider Kiskonen, który wrócił do peletonu dopiero po kilkudziesięciu kilometrach.
Do Stalowej Woli jako pierwsza dojechała ok. 30-osobowa grupa, która miała minutę przewagę nad peletonem. Było w niej kilku Polaków. O zwycięstwie zadecydował sprint, w którym najszybszy był Bogusławski. Za nim linię mety minęli Norbert Banaszek i Proć.
Na trasie tegorocznej edycji wyścigu od środy rywalizowało 165 zawodników z 28 polskich i zagranicznych grup. Kolarze przejechali pięć etapów. Na pierwszym w Skierniewicach z dużą przewagą triumfował Kiskonen, na drugim w Kutnie - Holender Daan van Sintmaartensdij (VolkerWessels), na trzecim w Sieradzu – Czech Tomas Jakoubek (ATT Investments), a na czwartym w Kielcach - Holender Coen Vermeltfoort (VolkerWessels).
Najlepszy z Polaków – pochodzący z Łodzi Michał Pomorski (HRE Mazowsze Serce Polski) - w klasyfikacji generalnej zajął trzecie miejsce, ze stratą 21 s do lidera. Czwarty był Jakub Murias (Voster ATS), a szósty Paweł Szóstka (Lubelskie Perła Polski).
W przeszłości w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków triumfowali m.in. Dariusz Baranowski, Tomasz Brożyna, Piotr Wadecki, Mariusz Witecki.
Wyniki:
Piąty etap, Ostrowiec Świętokrzyski – Stalowa Wola (175,2 km):
1. Marceli Bogusławski (Alpecin-Deceuninck) 3:44.53
2. Norbert Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski)
3. Bartłomiej Proć (Santic Wibatech)
4. Filippo Fortin (Włochy/Maloja Pushbikers)
5. Lars Oreel (Holandia/Metec-Solarwatt)
6. Damian Papierski (Voster ATS) wszyscy ten sam czas
Klasyfikacja końcowa:
1. Siim Kiskonen (Estonia/Tartu 2024) 15:42.45
2. Max Kroonen (Holandia/VolkerWessels) strata 19 s
3. Michał Pomorski (HRE Mazowsze Serce Polski) 21
4. Jakub Murias (Voster ATS) 23
5. Toon Vandebosch (Belgia/Alpecin-Deceuninck) 23
6. Paweł Szóstka (Lubelskie Perła Polski) 27
Zwycięzcy pozostałych klasyfikacji:
punktowa - Tomas Jakoubek (Czechy/ATT Investments)
aktywny - Tomas Jakoubek (Czechy/ATT Investments)
młodzieżowa - Michał Pomorski (HRE Mazowsze Serce Polski)
drużynowa – HRE Mazowsze Serce Polski
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?