Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyścig Solidarności i Olimpijczyków. Ostatni etap zmieni lidera?

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Najlepsi zawodnicy 4 etapu 34 edycji Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności" i Olimpijczyków.
Najlepsi zawodnicy 4 etapu 34 edycji Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności" i Olimpijczyków. Fot. Bartosz Wartałowicz
Za nami IV etap Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków: Pabianice – Kielce 218,6 km. W sobotę odbędzie się ostatni etap do Stalowej Woli. Czy dojdzie do zmiany lidera?

Na mecie przedostatniego etapu 34 Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Solidarności i Olimpijczyków przyjechał peleton, no prawie peleton. Kilkunastu zawodnikom zabrakło sił na „Królewskim etapie” i dotarli na metę ze stratą oklaskiwani przez publiczność jak wygrani. Etap był trudny.

Nie udało się, nie było triumfu Polaka. I znowu było blisko, bardzo blisko. = Jedziemy na Patryka Stosza – powiedzieli zgodnie przed startem dyrektor sportowy grupy Voster ATS Team Mariusz Witecki i kolarz Krzysztof Parma. Zabrakło długości roweru do zwycięstwa – stwierdził Patryk Stosz. Wygrał Holender Coen Vermeltfoort z grupy VolkerWessels Cyclingteam, a trzeci był jego kolega z drużyny Daan van Sintmaartensdijk

Kolarze wystartowali w ekstremalnej duchocie. Chmury były nisko, ale deszczu, który mógłby oczyścić atmosferę zabrakło. Koszulki lepiły się do ciał kolarzy nim wystartowali z pabianickiej „Tkalni”. Potem trzeba było trzymać się czoła peletonu, bo chętnych do ataku było wielu kolarzy. Od początku rywalizacji tasowało się, oj tasowało. Kolejne ucieczki były ambitne, ale nieudane. Najbardziej obiecująca nastąpiła za Bełchatowem, gdy na czoło wyszło 16 kolarzy w składzie z liderem Estończykiem Siimem Kiskonenem (Tartu 2024 Cycling Team). – Nie składało się, bo mieliśmy inne cele i dlatego ucieczka nie była skuteczna – powiedział Michał Pomorski, kolarz HRE Mazowsze Serce Polski, jeden z zawodników odjazdu. – Na finiszu współpracowaliśmy z Vosterem, żeby wyprowadzić naszych sprinterów na czoło. Peleton wjechał do Kielc prawie w całości i liderzy grup atakowali pod minimalne wzniesienie.

Podium zdominowali zawodnicy VolkerWessels Cycling Team - Coen Vermeltfoort (1 miejsce) i Daan Van Sintmaartensdijk (3 miejsce), ale w pierwszej trójce pojawił się również Polski akcent. Na drugim miejscu etap ukończył Patryk Stosz z Voster ATS Team. Emocji nie brakowało aż do samej mety.

Estończyk Siim Kiskonen utrzymał żółtą koszulkę lidera wyścigu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki