Protesty pod Sądem Okręgowym w Łodzi nie ustają. Po raz kolejny Komitet Obrony Demokracji zorganizował manifestację przeciw zmianom w sądownictwie.
Mimo że 24 lipca Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie z trzech zgłoszonych ustaw dotyczących działania polskich sądów, sprzeciw na ulicach nie cichnie. Jeszcze tego samego dnia o godzinie 21.00 przy placu Dąbrowskiego w Łodzi po raz kolejny pojawili się demonstranci uzbrojeni w flagi Polski, Unii Europejskiej i Konstytucje.
**Zobacz też:
Protest przeciw zmianom w sądownictwie. Łodzianie zapalili "łańcuch światła" [ZDJĘCIA,FILM]**
KOD podkreśla, że dwa weta to niewystarczający sukces, a protestujący domagają się trzeciego. W ramach symbolu zwycięstwa, ale też dalszej walki o polskie sądy, łodzianie zapalili tradycyjny już "łańcuch światła" oraz stworzyli "łańcuch róż" z biało-czerwonych kwiatów.
Dzisiejsza decyzja Prezydenta A.Dudy, to nie jest ostateczny sukces naszych protestów. W dalszym ciągu prezydent nie zawetował ustawy o ustroju sądów powszechnych, wręcz odwrotnie ustami rzecznika przekazał informację, że ją podpisze.
To nie rozwiązuje sprawy upolitycznienia sądów.
Pamiętajmy również, że "jeżeli, większością 3/5 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, Sejm odrzuci weto Prezydenta, to nie ma on innej możliwości, jak tylko podpisać ponownie uchwaloną ustawę i zarządzić jej ogłoszenie. Jeżeli takiej większości nie będzie, proces ustawodawczy kończy się i ustawa nie nabierze mocy prawnej.
Dlatego dzisiaj, jak zawsze, spotykamy się o 21:00 na placu Dąbrowskiego, aby świętować tylko częściowe zwycięstwo. - Apelował na Facebooku łódzki oddział Komitetu Obrony Demokracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?