Każdego dnia pomysł z zakodowaniem transmisji z najważniejszego wydarzenia sportowego 2014 roku w Polsce wzbudza coraz większe kontrowersje. W poniedziałek portal wirtualnemedia.pl podał, że Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacyjnych Mediakom, który reprezentuje mniejsze sieci kablowe uważa, że koncern stosuje praktyki monopolistyczne. Mediakom ujawnił, że Polsat zaproponował sieciom kablowym kwotę 75 zł netto (92,25 brutto) za dostęp do kanałów Polsat Volleyball dla jednego abonenta.
Wcześniej przedstawiciele Polsatu informowali, że wszyscy nadawcy otrzymali taką samą ofertę. Oznacza to, że platforma nc+, która ma około 2,2 mln abonentów, musiałaby zapłacić Polsatowi ponad 200 mln zł. Trudno nie uznać tej ceny za zaporową.
Sieci kablowe zarzucają Polsatowi, że chce wykorzystać mundial, by je zniszczyć. Jednocześnie przecież koncern oferuje bezpłatny dostęp do mundialowych kanałów wszystkim abonentom Cyfrowego Polsatu, w którym najtańszy abonament kosztuje niespełna 20 zł.
Ale jest jeszcze jeden problem. Według portalu wirtualnemedia.pl Mediakom zwraca uwagę, że Polsat oczekuje od operatorów kablowych rejestracji tych programów w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, a sama nie ma na nie koncesji, więc Rada musi te wnioski odrzucić.
- Może to oznaczać, że Polsat celowo przedstawił ofertę w takim terminie, aby uniemożliwić tym operatorom kablowym, którzy przyjmą ofertę, legalną reemisję programów - napisano w oświadczeniu.
Cyfrowy Polsat ma ok. 3,5 mln abonentów. Na dziś wszystko wskazuje więc na to, że siatkarskiego mundialu nie będzie można zobaczyć inaczej, niż za pośrednictwem dekodera Polsatu. Wielka impreza sportowa, która miała przynieść choćby promocję miast-gospodarzy - zapłaciły one w sumie blisko 40 mln zł - stanie się imprezą, o której w Polsce nie będzie się mówić. Szkoda, że środowisko siatkarskie, do którego od lat należy Polsat, same niszczy swój najlepszy moment w historii...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?