Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest chętny na Łódzki Rower Publiczny na rok 2024. To znana już łodzianom firma Nextbike

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Jest chętny do stworzenia roweru publicznego
Jest chętny do stworzenia roweru publicznego Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany
Jest chętny do stworzenia systemu Łódzkiego Roweru Publicznego w roku 2024. Ofertę złożyła jedna firma - Nextbike Polska, która była operatorem pierwszego roweru miejskiego w Łodzi.

Łódzki Rower Publiczny 2024. Jest jeden chętny do budowy systemu

W środę (21 lutego) otwarte zostały koperty z ofertami na budowę Łódzkiego Roweru Publicznego w sezonie 2024. Okazało się, że chętna jest tylko jedna firma - spółka Nextbike Polska w restrukturyzacji z siedzibą w Warszawie. Zaoferowała niecałe 7,5 mln zł (dokładnie 7 489 470 zł).

To kwota zbliżona do tego, co na rower publiczny ma do wydania Zarząd Dróg i Transportu - to 7 mln zł, które zostały w budżecie na ten rok po wcześniejszym zakończeniu umowy z poprzednim operatorem.

Teraz przed zamawiającymi czyli miastem Łódź i zarządem dróg sprawdzanie ofert, rozstrzygnięcie przetargu oraz ewentualnych odwołań i ostatecznie podpisanie umowy. Może to potrwać kilka tygodni. Jest jednak szansa, że rower powstanie.

Łódzki Rower Publiczny w sezonie 2024. Jakie będą zasady i cennik?

Zgodnie z planem nowy system ma działać tylko w jednym sezonie 2024. Ma zacząć pracę najwcześniej od 2 kwietnia i stać na ulicach Łodzi co najmniej do końca listopada. System ma się składać z 1200 rowerów umieszczonych w 120 stacjach fizycznych oraz w 30 stacjach wirtualnych. Rowery mają być czwartej generacji. To rozwiązanie, którego w Łodzi do tej pory nie było Oznacza to, że nie trzeba ich będzie wstawiać do zamków, zwrot będzie się odbywał za pomocą aplikacji na telefon w wyznaczonej strefie lub przy zwykłym miejskim stojaku. Co ważne, stojaki mają zostać na łódzkich ulicach po zakończeniu pracy systemu.

Przy okazji wprowadzony został nowy cennik. Bezpłatny zwrot ma być możliwy w wyznaczonych stacjach fizycznych oraz na całej ulicy Piotrkowskiej. Tu będzie można zostawić rower przy dowolnym miejskim stojaku. Jednak już w stacjach wirtualnych będzie trzeba zapłacić za zwrot 15 zł. Dozwolone będzie pozostawienie w innym miejscu, ale ma to kosztować 200 zł. Pierwsze 20 minut ma być darmowe, ale później pierwsza godzina kosztować ma 4 zł, druga 6, a kolejne po 10 zł. Z migawką ma być taniej.

Jeśli przetargu nie da się jednak rozstrzygnąć zaoszczędzone 7 mln zł ma zostać przekazane na budowę infrastruktury rowerowej w Łodzi.

Łódzki Rower Publiczny. To ma być już trzeci system

Nextbike Polska to operator znany łodzianom z pierwszej edycji Łódzkiego Roweru Publicznego i lat 2016-2019. System ten oceniany był pozytywnie, w ciągu czterech lat użytkownicy dokonali 6 mln wypożyczeń, najwięcej w sezonie 2018 - aż 1,67 mln. Później przez sezon z powodu trudności z rozstrzygnięciem przetargu oraz pandemii była przerwa. Natomiast w latach 2021-2023 roku operatorem była firma Homeport Polska. Ten operator co roku miał jakieś trudności: w pierwszym sezonie spóźnił system, w drugim miał problemy z kradzieżami i czasowo zawiesił pracę, w trzecim rowerów było zbyt mało. Także zainteresowanie było mniejsze, np. w roku 2022 rowery wypożyczano 376,2 tys. razy. System miał działać jeszcze w tym roku, jednak ZDiT rozwiązał umowę z operatorem i zdecydował się na nowy przetarg.

Gdzie na terenie Łodzi będą nowe stacje roweru publicznego? Sprawdź:

Dlaczego nastąpiła zmiana operatora? Czytaj więcej:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki