Nagroda ma być przyznawana za całokształt twórczości, tak jak przed wojną, gdy otrzymali ją m.in. Julian Tuwim, Andrzej Strug i Zofia Nałkowska. Do tradycji odwołuje się też kryterium, jakie spełniać musi pisarz. Jego dorobek ma być wysokiej próby oraz dowodzić uwrażliwienia pisarza na sprawy społeczne.
- Chcemy, by laureatem był pisarz wierzący, że literatura może zmienić rzeczywistość, ktoś, kogo twórczość aspiruje do tego. To wyróżni ją na tle innych literackich laurów - podkreśla Zdzisław Jaskuła, poeta, reżyser, dyrektor Teatru Nowego w Łodzi.
Organizacyjnie za Nagrodę odpowiada Dom Literatury.
- To nagroda ogólnopolska, więc w kapitule winny zasiąść nazwiska znaczące w skali kraju - zaznacza Andrzej Strąk, dyrektor Domu Literatury i prezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. - Jury nie musi być liczne, ale jego skład decyduje po części o randze nagrody. Musi być w nim też przedstawiciel Łodzi.
W projekcie nagrody przygotowanym cztery lata temu przez łódzkie SPP znalazła się dodatkowa kategoria - dla książki w jakiś sposób (przez osobę autora, tematykę, wydawcę) związanej z Łodzią. Jaskuła liczy, że uda się ten pomysł rozwinąć w przyszłości. Ważne byłoby też nadanie nagrodzie rangi międzynarodowej. Dla znaczących w świecie pisarzy będzie atrakcyjna, gdy wartość jej wzrośnie do 50 tys. dolarów (ok. 200 tys. zł). Dziś równa jest wartości Nagrody Nike, przewyższa zaś Paszport Polityki (50 tys. zł) i tylko o 50 tys. zł ustępuje Literackiej Nagrodzie Europy Środkowej "Angelus".
- Chcemy zgłosić ją do konkursu na markę regionu, co dałoby dodatkowe środki. Nie widzę powodu, dlaczego poważna nagroda literacka promująca stolicę województwa nie miałaby taką marką być - mówi Jaskuła.
Magistrat opracowuje strategię promocji nagrody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?