Przedłużenie al. Kościuszki od ul. Żwirki do al. Politechniki miało być zrealizowane do końca 2017 r. Jednak trudno uwierzyć, by termin ten został dotrzymany, bo w tegorocznym budżecie nie ma zarezerwowanych pieniędzy na ten cel. Zarząd Dróg i Transportu uznał, że ma ważniejsze inwestycje do realizacji w tym roku, a przede wszystkim chce remontować torowiska. Dlatego budowa nowej drogi może się zakończyć tylko na budowie skrzyżowania al. Politechniki z ul. Wołową, które powstało w tym roku przy Sukcesji.
Jeśli ZDiT znajdzie w kolejnych latach pieniądze na budowę przedłużenia Kościuszki, to nie trzeba będzie drugi raz rozkopywać al. Politechniki.
- Wszystkie podłączenia, jakie byłyby potrzebne do tego, by włączyć nową drogę do skrzyżowania al. Politechniki z ul. Wołową, zostały już wykonane - mówi Piotr Grabowski, rzecznik ZDiT.
CZYTAJ: Skwer na tyłach kościoła św. Mateusza. Politechnika, parafia i lekarze protestują
Za nowym skrzyżowaniem droga ma mieć jedną jezdnię po jednym pasie w każdą stronę i przebiegać między Halą Expo a halą sportową. Dalej zostanie poprowadzona przez ul. Potza do ul. Wólczańskiej, gdzie będzie się rozszerzać do jezdni z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. I taką szerokość droga ma mieć aż do ul. Żwirki. Szacowany koszt całej inwestycji to 36 mln zł.
Przedłużenie al. Kościuszki zostało uwzględnione we wstępnym planie zagospodarowania obszaru w rejonie ulic: Piotrkowskiej, Czerwonej, Brzeźnej, Wólczańskiej, Radwańskiej, Abramowskiego, Kilińskiego, Tylnej, Sienkiewicza i Tymienieckiego. Zgodnie z dokumentem, przygotowanym przez Miejską Pracownię Urbanistyczną w Łodzi, przy przedłużonej alei mają stanąć budynki np. biurowce usługowo-handlowe. Inwestycja, choć nadal nie wiadomo, kiedy dokładnie zostanie zrealizowana, już wzbudziła sprzeciw mieszkańców bloku przy ul. Piotrkowskiej 235/241.
Protestują oni, bo nowa droga oraz przylegające do niej budynki spowodują, że będą mieć mniej miejsc parkingowych. Jak przekonują mieszkańcy bloku przy Piotrkowskiej 235/241, którzy pojawili się na komisji planu przestrzennego, budownictwa, urbanistyki i architektury, na której pracownia zaprezentowała projekt, już w tym momencie nie ma gdzie parkować.
- Porzekadło „bójmy się naszych wrogów, którzy chcą nas uszczęśliwić”, w naszym przypadku doskonale się sprawdza. Plan, który został nam przedstawiony, został zrobiony tak, jakby ktoś chciał nam zrobić na złość - mówił jeden z mieszkańców bloku.
Plan jest na etapie pierwszego wyłożenia, czyli jego ostateczna wersja może znacząco odbiegać od pierwowzoru, jednak Robert Warsza, dyrektor MPU podkreśla, że prze-dłużenie al. Kościuszki jest konieczne.
- Musimy usprawnić komunikacyjnie tę okolicę. Nie możemy zrezygnować z tego projektu - mówi Robert Warsza. - Ulica musi być również obudowana, aby nie raziła lukami w zabudowie, tak jak jest to na innych odcinkach al. Kościuszki. Będziemy starali się jednak dojść do kompromisu, rozgęścić zabudowę oraz wypracować więcej miejsca na samochody - zapewnia Robert Warsza.
Jedną z możliwości, które MPU bierze pod uwagę, jest budowa wielopoziomowego parkingu lub zagospodarowanie terenu w innym miejscu nieopodal bloku.
Skwer na tyłach kościoła św. Mateusza również wzbudził protesty |
W tym samym planie zagospodarowania przestrzennego znajduje się punkt, dotyczący urządzenia skweru między placem Katedralnym i ul. Czerwoną. Ten pomysł Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Łodzi spotkał się z ostrym sprzeciwem właścicieli działek, których dotyczy projekt. Zgodnie z dokumentem, do skweru miałyby prowadzić dwie drogi dojazdowe: odchodzące od pl. Katedralnego i od ul. Czerwonej, a także chodnik i ścieżka rowerowa odchodząca od ul. Wólczańskiej. Przeciwko tym planom zgodnie zaprotestowały Kuria Archidiecezji Łódzkiej, Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi i parafia ewangelicko-augsburska, ponieważ to ich działki przepołowiłyby drogi. Politechnika Łódzka sprzeciwia się natomiast samemu tworzeniu skweru pod oknami IX Domu Studenta PŁ, w którym mieszkają również pracownicy uczelni. Zdaniem Janiny Mrozowskiej, dyrektorki osiedla akademickiego PŁ, skwer obniżyłby poziom bezpieczeństwa okolicy. Dyrektor MPU zapewnił, że uwagi zostaną uwzględnione w kolejnej odsłonie planu. los |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?