Łódzki Rower Publiczny. Sezon 2023 znów był słaby
Sezon 2023 w Łódzkim Rowerze Publicznym był gorszy od poprzedniego. Od 1 marca do 30 listopada 2023 rowery przygotowane przez firmę Homeport Polska pożyczano 261,5 tys. razy. To sporo mniej niż w roku 2022, gdy wypożyczeń było 376,2 tys., choć więcej niż w pierwszym sezonie, gdy system skompletowano z kilkumiesięcznym opóźnieniem i było tylko 152 tys. wypożyczeń. Dla porównania pierwsza edycja roweru publicznego z lat 2016-2019 nie miała dużych problemów, a pierwszy sezon miał 1,5 mln wypożyczeń.
Na dodatek w roku 2023 rowerów brakowało. Zgodnie z wymaganiami Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi w systemie miało być 150 stacji i 1,5 tys. rowerów (z założeniem, że z powodów technicznych praktycznie może ich być 1425). Jednak ta liczba rowerów w żadnym miesiącu nie była osiągnięta. W sierpniu, wrześniu i w październiku średnio było ich mniej niż tysiąc. Tylko w marcu i w kwietniu było to średnio 1353 oraz 1410 sztuk.
Łączna suma kar za brak rowerów wynosi 837 890 tys. zł oraz 5 tys. zł za brak raportu. Pieniądze te są potrącane z transz należnych za obsługę systemu.
Był to trzeci już sezon zamówionego za 26 mln zł systemu firmy Homeport Polska i trzeci nieudany. W roku 2021 zamiast - tak jak zamówiono - w maju i w czerwcu, rowery wstawiano do stacji dopiero w sierpniu i we wrześniu. Powodem był brak sprzętu, który wynikał jeszcze z pandemii. W sezonie 2022 w połowie wakacji rowery zniknęły. Powodem miały być liczne kradzieże. Jesienią rowery wróciły z dodatkowymi zabezpieczeniami, ale było ich tylko tysiąc. Współpraca miasta i Homeport Polska była na granicy zerwania, ostatecznie strony doszły do porozumienia.
Teraz między miastem a firmą Homeport Polska znów jest chłodno.
- Ten system nie spełnił oczekiwań mieszkańców. Zmniejszyła się dostępność systemu. Warto zastanowić się, jak powinien on wyglądać - przyznaje Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Pod koniec roku pojawiły się głosy, że umowę można by rozwiązać jeszcze przed ostatnim sezonem.
- Jeśli chcemy mieć dalej rower, to powinniśmy zerwać umowę z operatorem i wyłonić nowego, który zrobi to lepiej - mówi Hubert Barański z łódzkiej Fundacji Fenomen. Widzi też inne rozwiązanie: rezygnację z roweru i wydanie pieniędzy na infrastrukturę rowerową. - W przeciwnym razie wydajemy pieniądze na nierzetelnego operatora i system, którego wszyscy mamy dość. Co grozi tym, że za rok rower już nie wróci - ocenia.
Odpowiedź na pytanie co dalej z rowerem i jak ewentualnie miałby wyglądać kolejny system miał przygotować powołany na początku grudnia zespół ds. mikromobilności. - Na ten moment umowa obowiązuje na jeszcze jeden sezon. Czekamy na rekomendację zespołu - mówił kilka dni temu Andrzejewski.
Tymczasem zespół wie już, co zrobić. Decyzja ma być podana w tym tygodniu.
- Dokonaliśmy już oceny systemu. W najbliższych dniach podamy naszą rekomendację - zapowiada radny Bartosz Domaszewicz (KO), zastępca przewodniczącego zespołu.
Firma Homeport Polska nie przedstawiła swojej oceny systemu i odpowiedzi na zarzuty. Osoba przedstawiona na stronie internetowej jako rzeczniczka nie pracuje już w firmie, a kolejnej osoby odpowiedzialnej za kontakty z mediami nie ma w tym tygodniu w pracy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?