Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy z Łodzi będzie mniej połączeń lotniczych? Odpowiada Olga Pawlonka, dyrektor linii Ryanair na Europę Środkową i Wschodnią [WYWIAD]

Stanisław Sowa
Stanisław Sowa
Olga Pawlonka
Olga Pawlonka Fot. Sławomir Sowa
W Łodzi mogą być minimalne zmiany, jeśli chodzi o oferowanie - mówi Olga Pawlonka. - Na przykład loty oferowane obecnie 6 razy tygodniu mogą być ograniczone do pięciu w tygodniu.

Nie słychać o nowych połączeniach Ryanaira z Łodzi, co można tłumaczyć pandemią, ale w Państwa zimowych planach są na przykład nowe połączenia z Poznania do Lwowa. Co stoi na przeszkodzie, aby Ryanair uruchomił z Łodzi loty w innych kierunkach niż tylko Wyspy Brytyjskie?
Cały czas myślimy o rozbudowie siatki połączeń, ale ten rok jest wyjątkowo trudno ze względu na Covid-19 i wszystkie towarzyszące temu konsekwencje. Nie ma też jeszcze ostatecznej decyzji co do rozkładu lotów na lato przyszłego roku. Będą też pewnie cięcia siatki zimowej. Sytuacja jest niepewna, będziemy się starali rozwijać połączenia. Łódź jest w o tyle dobrej sytuacji, że tutaj spadki w liczbie podróżnych były minimalne. Ryanair w sierpniu ograniczył swoją globalną siatkę połączeń do 60 procent tego, co zakładano przed pandemią, podczas gdy w Łodzi udało się utrzymać 80 procent.

Mówi pani o możliwych cięciach w zimowej siatce połączeń. Czy dotyczą one także realizowanych przez Ryanaira lotów na Wyspy Brytyjskie i do Irlandii?
Trasy zostaną utrzymane. Mogą być minimalne zmiany, jeśli chodzi o oferowanie. Na przykład loty oferowane obecnie 6 razy tygodniu mogą być ograniczone do pięciu w tygodniu. Ale na podjęcie decyzji dajemy sobie jeszcze dwa, trzy tygodnie.

Kiedy te zmiany miałyby wejść w życie?
Od początku sezonu zimowego, czyli z końcem października, ale konkrety ogłosimy pod koniec września.

Na początku tego roku Ryanair zrezygnował z letnich lotów z Łodzi do Aten. Mam wrażenie, że pasażerów było naprawdę dużo, więc skąd ta decyzja?
Połączenie to utrzymywaliśmy przez dwa lata. Nie było jednak aż takiego zainteresowania i popytu, na jaki liczyliśmy. Dlatego wróciliśmy do pierwotnej siatki połączeń, czyli Wysp Brytyjskich i Irlandii. W tej chwili toczą się rozmowy na temat rozkładu lotów latem 2021 roku.

Czy Ateny mają szansę wrócić do siatki połaczeń z Łodzi? A może jakieś inne destynacje?
Nie zapadła jeszcze żadna decyzja. Na razie trwają ostatnie ustalenia co do zimowej siatki połączeń, ale zbadamy zapewne potencjał takiej trasy.

Covid-19 to jedno, ale jak na połączenia łódzkiego lotniska wpłynie Brexit, o którym wszyscy jakby trochę zapomnieli. Czy Państwo jesteście na to przygotowani? Co się stanie, jeśli będzie to tzw. twardy Brexit?
Jesteśmy przygotowani na taki rozwój wydarzeń. Mamy utworzoną spółkę Ryanair UK, która będzie ewentualnie oferowała loty z brytyjskim certyfikatem AOC, co umożliwi organizację lotów w ramach umowy bilateralnej, czyli sprzed okresu zanim weszło w życie porozumienie Open Sky. Jesteśmy więc przygotowani na taką ewentualność i czekamy.

Czyli lotom bardziej zagraża jednak Covid niż Brexit?
Jedno i drugie, ale w Wielkiej Brytanii są już zaawansowane prace nad szczepionką na Covid. Liczymy, że na początku przyszłego roku usłyszymy dobre wieści i będziemy mogli wspólnie planować przyszłość.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki