Edukacja seksualna wróci do łódzkich szkół. Hanna Zdanowska "odmraża" pieniądze na zajęcia o seksie

Urząd Miasta Łodzi opublikował zarządzenie w sprawie konkursu w zeszłym tygodniu i planuje rozstrzygnąć go przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

Wybrany organizator wartych 100 tys. zł zajęć miałby je przeprowadzić do końca 2021 r. Ich zagadnienia powinny obejmować m.in. różne „determinanty seksualności i prokreacji z uwzględnieniem tematyki niepłodności, rozwoju tożsamości seksualnej” – a także postawy "tolerancji, akceptacji, poszanowania różnic indywidualnych w odniesieniu do seksualności oraz tworzenia relacji opartych na wzajemnym szacunku i równości płci".

W roku 2019 r., czyli w ostatniej edycji samorządowej edukacji seksualnej w Łodzi – przed „zamrożeniem” na nią pieniędzy – zajęcia realizowała Fundacja Nowoczesnej Edukacji Spunk. Na zajęciach ósmoklasiści dowiadywali się np. o chorobach wenerycznych i o orientacjach seksualnych. Wtedy pisaliśmy o kontroli Kuratorium Oświaty w Łodzi w jednej z podstawówek. Jego urzędnicy skupili się na zagadnieniach formalnych: m.in. ankietowali uczniów, kto te zajęcia prowadził, stawiając fundacji zarzut, iż jej przedstawiciele, którzy weszli do szkoły nie mieli odpowiednich kwalifikacji (Spunk te zarzuty zdecydowanie odrzucał).

Przypomnijmy, iż obecne kierownictwo ministerstwa edukacji zapowiada prace nad ustawowym wzmocnieniem roli kuratora wobec samorządu – także w decydowaniu, jakie organizacje wchodzą na zajęcia do szkół: po zmianach pozytywna opinia kuratora na rozpoczęcie takich zajęć byłaby niezbędna.

Czytaj także: kuratorium oświaty kontroluje Szkołę Podstawową nr 81 w Łodzi, w której uczniowie wzięli udział w zajęciach edukacji seksualnej

Ordo Iuris wspiera byłego kuratora oświaty z Łodzi w procesie z edukatorkami seksualnymi. Grzegorz Wierzchowski kontra Fundacja Spunk

Zobacz również: Uczniowie z Łodzi przyjęli szczepionkę na koronawirusa w siedzibie swojego liceum