Hakerzy w akcji: trefne dopłaty za przesyłki
Oskarżeni to przybysze z Białorusi: Nastazja H. pochodząca z Kobrynia na Polesiu i Ewgenij B. urodzony w Mińsku. Ona ma wyższe wykształcenie – jest ekspertem ds. ekologii. Do tej pory nie była karana. Przed zatrzymaniem przez policję mieszkała w Warszawie i utrzymywała się z prac dorywczych. Po wpadce trafiła do Zakładu Karnego nr 1 w Łodzi. On z zawodu jest elektromonterem. Był już karany. Też mieszkał w Warszawie. Po ujęciu przez policję został osadzony w Areszcie Śledczym w Łodzi.
Według ustaleń Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, gang hakerów założyli Ewgenij P. i Yewhenij L. Proceder polegał na tym, że przestępcy przesyłali odbiorcom sms-y z informacją, że należy dopłacić drobną kwotę do przesyłki kurierskiej oraz z linkiem do sfabrykowanej strony bankowej, gdzie należy dokonać płatności. Wszystko po to, aby odbiorca od razu, za pomocą telefonu komórkowego, wszedł na swoje konto i dokonał przelewu. W ten sposób hakerzy dostawali się na rachunki bankowe pokrzywdzonych.
Hakerzy akcji: penetracja konta bankowego
W proceder byli zamieszani obywatele Polski, Białorusi i Ukrainy. Sprawa obojga oskarżonych została wyłączona do osobnego rozpoznania. Ich wpadka nastąpiła w Warszawie. Zaczęło się od tego, że Kamil O. otrzymał sms o treści: „Twoja paczka została wstrzymana z tytułu niedopłaty 50 gr. Przepraszamy za utrudnienia. Prosimy uregulować należność”. Dalej podano kontakt.
Kamil O. pomyślał, że zapewne chodzi o jego żonę, która czekała na przesyłkę. Skontaktował się z nią. Kobieta kliknęła w link podany w sms, następnie – wprowadzając login i hasło - dostała się na swoje konto bankowe i dokonała płatności. Po pewnym czasie ponownie zajrzała, ale tym razem przez komputer, na swoje konto i z przerażeniem zauważyła, że wykonano z niego cztery transakcje: dwa przelewy po 1,5 tys. zł, wypłatę 1 tys. zł i zapłatę za zakupy w sklepie internetowym za 9,4 tys. zł. Ponadto z jej konta został uruchomiony kredyt na 18 tys. zł, który jednak zaalarmowanym bankowcom w ostatniej chwili udało się zablokować.
Przeczytaj o potężnym gangu hakerów, który prowadził fałszywe sklepy internetowe
Jeśli zaś chodzi o zakupy sklepowe, to miały być odebrane w paczkomacie w Centrum Handlowym Arkadia w Warszawie. Zgłosili się po nie oboje oskarżeni i wpadli w policyjną zasadzkę.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?