Negocjacje pomiędzy PZKosz i agentem łodzianina Guyem Zuckerem zakończyły się fiaskiem. Nie udało się znaleźć ubezpieczyciela, który w razie kontuzji Gortata pokryłby równowartość trzyletniego kontraktu z Phoenix Suns (22 miliony dolarów), bo taki był warunek Zuckera.
- Wina nie leży ani po mojej stronie, ani po stronie Polskiego Związku Koszykówki - powiedział Marcin Gortat. - Chcę i jestem cały czas gotowy do gry w reprezentacji Polski. Z prezesem Grzegorzem Bachańskim mamy przygotowany projekt wieloletni. Osobiście deklaruje pełne wsparcie dla Polskiego Związku Koszykówki oraz naszej kadry w następnych latach. W tym roku zebrała się naprawdę świetna grupa zawodników, jest fajny trener. Bardzo żałuję, że nie mogę z nimi zagrać, ale to byłoby zbyt wielkie ryzyko. Mam nadzieję, że wszyscy to zrozumieją - dodał Gortat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?