Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hotelowa rewolucja w Łodzi: powoli doganiamy Bydgoszcz

Matylda Witkowska
Andel's Hotel ma już pięć lat. Gdy powstał, był pierwszym w Łodzi hotelem o standardzie czterech gwiazdek
Andel's Hotel ma już pięć lat. Gdy powstał, był pierwszym w Łodzi hotelem o standardzie czterech gwiazdek Grzegorz Gałasiński
W ciągu kilku lat baza hotelowa w Łodzi zmieniła się nie do poznania, ale w porównaniu z innymi dużymi miastami Polski, nadal wypadamy słabo. No i nie mamy obiektu z pięcioma gwiazdkami, ponieważ nie udało się ani z Hiltonem, ani z inwestycją Hotelu Grand

Jeszcze kilka lat temu gwiazdy światowego kina, przyjeżdżające na festiwal Camerimage, nocowały w trzygwiazdkowym, pochodzącym z czasów socjalizmu hotelu Centrum, a media donosiły jak to nad ranem aktor Viggo Mortensen w drodze do hotelu kupował sobie kebab na Dworcu Fabrycznym. Dziś Centrum jest w rozbiórce, a w gazetach można przeczytać o kolejnych gwiazdach relaksujących się w apartamencie prezydenckim andel's Hotelu, którego personel z radością donosił nad ranem Justinowi Bieberowi składniki do smażenia naleśników. W ciągu kilku lat rynek hotelowy w Łodzi zmienił się nie do poznania. Jeden za drugim pojawiały się kolejne obiekty dużych, światowych marek. Ale w porównaniu z innymi dużymi miastami w Polsce, wciąż wypadamy słabo.

Pięć lat andel's Hotel

Pretekstem do podsumowania ostatnich lat były obchodzone niedawno piąte urodziny andel's i pierwsze urodziny hotelu DoubleTree by Hilton. Na konferencji prasowej w andel's władze firmy wspominały, jak organizowały w Łodzi pierwszy czterogwiazdkowy hotel.

Franz Jurkowitsch, dyrektor generalny firmy Warimpex, właściciela andel's, wspominał, jak otwierając hotel trzeba było niejako wykreować popyt na organizację biznesowych spotkań na wysokim poziomie w Łodzi.

- Polska wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej jest specyficznym krajem, bo oprócz stolicy ma też bardzo silne inne ośrodki - tłumaczył Jurkowitsch. - Dlatego, działając w Warszawie, w naturalny sposób zwróciliśmy się w stronę Łodzi i Krakowa - drugiego i trzeciego pod względem liczby mieszkańców miasta w Polsce.

W rzeczywistości andel's, który otworzył się w zaadaptowanym budynku przędzalni Izraela Poznańskiego w maju 2009 roku, jako pierwszy czterogwiazdkowy hotel w Łodzi, znalazł dla siebie wygodną, i pozbawioną konkurencji niszę. I choć nie jest już monopolistą, wciąż ciągnie się za nim sława wyjątkowości. To tu najczęściej nocują po koncertach gwiazdy: Shakira, Depeche Mode, Sting czy budzący najwięcej emocji Justin Bieber.

Hotelowa rewolucja

Przez kilka lat andel's Hotel miał praktycznie monopol na najbardziej wymagających gości. Wprawdzie rok później otwarty został czterogwiazdkowy hotel Ambasador przy al. Piłsudskiego, jednak jako lokalna marka nie miał aż tak dużej siły przebicia.

Jednak z czasem hotele o tym standardzie zaczęły pojawiać się w Łodzi jeden po drugim. W 2012 roku, po rekordowych 16 latach budowy i kilkukrotnej zmianie właścicieli, otwarto w Łodzi czterogwiazdkowy hotel Holiday Inn u zbiegu Radwańskiej i Piotrkowskiej. Wkrótce pojawiły się kolejne o tym standardzie: Novotel u zbiegu ul. Sienkiewicza i al. Piłsudskiego, a rok temu także pierwszy w Polsce DoubleTree by Hilton przy ul. Łąkowej.

Jednocześnie trwała budowa hoteli o niższym standardzie. Jeszcze w 2006 roku powstał trzygwiazdkowy Qubus u zbiegu ul. Żeromskiego i al. Mickiewicza. Przy al. Piłsudskiego powstał dwugwiazdkowy Campanille, przy ul. Kopernika, w budynku dawnej fabryki papierosów, uruchomiono nastawiony na turystykę grupową trzygwiazdkowy hotel Tobacco.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Liczba hoteli znacząco się zwiększyła. Według danych Łódź Convention Bureau - działająca od roku komórka łódzkiego magistratu, sfinansowana częściowo z funduszy unijnych - jeszcze w 2008 roku w Łodzi nie było żadnego obiektu czterogwiazdkowego. Działało 17 hoteli i obiektów nieskategoryzowanych, ale o standardzie odpowiadającym klientom biznesowym oraz 2,5 tys. miejsc noclegowych.

Cztery lata później takich obiektów było już 25, w tym aż trzy czterogwiazdkowe. Dysponowały łącznie 4 250 miejscami noclegowymi. Ubiegły rok Łódź zamknęła 33 obiektami hotelowymi (w tym pięć czterogwiazdkowych i 14 trzygwiazdkowych) i 5100 miejscami noclegowymi.

Puro, Best Western...

Tymczasem to nie koniec inwestycji. Na działce u zbiegu ulic Ogrodowej i Zachodniej firma Genfer Hotels (operator m.in. hoteli Qubus) ma rozpocząć budowę czterogwiazdkowego hotelu sieci Puro. Hotel ma mieć cztery piętra i 148 pokoi. Ma być gotowy za trzy lata. Firma złożyła już wniosek o pozwolenie na budowę. Jednak dokładny termin rozpoczęcia prac nie jest jeszcze znany.

Wejściem na łódzki rynek zainteresowana jest sieć Best Western. To rodzinna, amerykańska sieć hotelowa, która pod swoim szyldem na zasadzie franczyzy skupia placówki należące do prywatnych właścicieli. W Polsce rozwija się głównie przez pozyskiwanie już istniejących placówek. W ten sposób po remoncie do sieci dołączył m.in. Hotel Trybunalski.

Nie wiadomo, jaki hotel sieć miałaby przejąć, lub gdzie ewentualnie miałby powstać nowy. - Łódź zdecydowanie jest miejscem, w którym chcielibyśmy zaistnieć w najbliższej przyszłości, jest jednak jeszcze za wcześnie, żeby mówić o szczegółach - komentuje Gheorghe Cristescu, dyrektor Best Western w Polsce.

U zbiegu ulic Kilińskiego i Orlej trwa budowa trzeciego już w Łodzi hotelu sieci Ambasador. Obiekt ma być oddany do użytku w 2016 roku. W planach jest około 200 pokoi o standardzie czterech gwiazdek. Hotel będzie połączony basenem z istniejącym już obiektem tej sieci przy al. Piłdsudskiego.

Ostatnie dni hotelu Centrum

Niejasne są dalsze losy hotelu Centrum. Wraz z jego zamknięciem w czerwcu tego roku, w Łodzi ubyło 189 pokoi, czyli 274 miejsca noclegowe o standardzie trzech gwiazdek. Rozpoczęła się już rozbiórka hotelu, obecnie demontowane są okna. Właściciel, firma Eko-Vit, o swoich planach mówi niewiele. Powodem rozbiórki, mającego 38 lat obiektu, miała być niemożność przystosowania dość niskich pokoi do obecnych standardów. Narożnik ul. Kilińskiego i Narutowicza ma zostać przebudowany, w miejscu jednej bryły hotelu Centrum mają powstać dwa 12-piętrowe budynki oraz część 7-piętrowa. Początkowo w jednym z budynków miał powstać hotel, teraz coraz częściej mówi się, że będzie to inwestycja raczej biurowa.

Ta sama firma chce natomiast wyremontować hotel Światowit. Budynek ma zyskać dwie dodatkowe kondygnacje oraz unowocześniony wygląd. Po remoncie, zamiast 201, ma mieć tylko 100 pokoi, za to o standardzie podniesionym z trzech do czterech gwiazdek. Atrakcją ma być restauracja na ostatnim piętrze oraz część handlowa na parterze obiektu z butikami rodzimych projektantów.

W Łodzi jak w Bydgoszczy

Po trwającym kilka lat boomie hotelarskim łódzki rynek ustabilizował się, a podaż miejsc i obiektów hotelowych w najbliższych latach nie będzie wzrastać zbyt gwałtownie. Obecna baza hotelowa będzie musiała wystarczyć na najbliższych kilka lat. Patrząc z perspektywy Łodzi, boom hotelowy może wydawać się imponujący. Jednak w porównaniu z innymi miastami Łódź wciąż wygląda blado.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Łódź pozostaje jedynym z dużych miast w Polsce, które nie posiada obiektu pięciogwiazdkowego. Takie hotele mają nie tylko największe ośrodki, ale też takie miasta jak Iława, Lublin czy Bydgoszcz, która przy 350 tys. mieszkańców ma też aż cztery obiekty czterogwiazdkowe - o jeden mniej niż Łódź. Inne miasta, o porównywalnej do Łodzi liczbie mieszkańców, mają dużo bardziej rozwiniętą bazę hotelową. W Krakowie hoteli pięciogwiazdkowych jest dziesięć, czterogwiazdkowych aż… 30.

Natomiast we Wrocławiu jest sześć hoteli pięciogwiazdkowych i 11 czterogwiazdkowych. Nawet w liczących tylko 300 tys. mieszkańców i niezbyt popularnych turystycznie Katowicach jest hotel pięciogwiazdkowy i siedem czterogwiazdkowych. Z naszymi pięcioma czterogwiazdkowymi hotelami wciąż mamy wiele do nadrobienia w stosunku do innych miast.

Zdaniem Anny Mokrosińskiej, dyrektor Łódź Convention Bureau, Łódź na zapóźnieniu w budowaniu hoteli tylko… zyskała. Dzięki temu dysponuje bowiem obecnie nową, niezniszczoną bazą hotelową, podczas gdy budowane w początkach lat 90. obiekty w innych dużych miastach Polski są już niekiedy mocno wyeksploatowane.

Negatywnie na wizerunek Łodzi wpływa jednak brak hotelu pięciogwiazdkowego, który mógłby przyciągać gości najbardziej zamożnych i nie liczących się z kosztami.

- Jednak, jeśli nie powstał, znaczy to, że nie ma wystarczająco dużej liczby zasobnych gości, którzy mogliby taki hotel utrzymać- tłumaczy dyrektor Mokrosiń-ska.

Poszukiwanie pięciu gwiazdek

Brak hotelu pięciogwiazdkowego wiąże się z największą porażką branży hotelowej w Łodzi - planowaną budową hotelu Hilton, który stał się symbolem nieudanych inwestycji.

Atrakcyjną działkę u zbiegu ul. Piotrkowskiej i al. Mickiewicza miasto sprzedało jeszcze w 2007 roku. Pięciogwiazdkowy Hilton rozpalił wyobraźnię łodzian, media spekulowały czy na otwarcie przyjedzie sama Paris Hilton.

Inwestycja okazała się całkowitym niewypałem. Hotel miał powstać do 2010 roku. Na poczet budowy rozebrano stojącą przy al. Mickiewicza kamienicę, jednak na tym etapie prace stanęły. Dziura, parking, stragany z tanimi rzeczami i szpecące miasto reklamy stały się przedmiotem kpin. Miasto starało się odzyskać 10 mln zł, które firma miała zapłacić jako karę za niedotrzymanie terminu. Sprawa trafiła do sądu, ostatecznie doszło do ugody: firma znalazła inwestora, który ma wybudować hotel do końca 2017 roku, jednak już w standardzie czterech gwiazdek, w zamian miasto zgodziło się na zmniejszenie kary do 3 milionów zł.

Nie spełniły się też nadzieje na stworzenie pięciogwiazdkowego obiektu w Hotelu Grand, kupionego w 2007 roku przez rodzinę Likusów. Przy zakupie pojawiły się nadzieje, że w Grandzie może powstać nawet obiekt... sześciogwiazdkowy z podziemnym parkingiem, basenem i przeszklonym dziedzińcem. Rodzina znana była bowiem z doprowadzania zabytkowych obiektów do stanu świetności. Niestety, hotel pozostał trzygwiazdkowy, gości przyciąga raczej nimbem dawnej świetności niż wyjątkowym poziomem. Nieoficjalnie mówi się, że Likusów zniechęcił brak w Łodzi wystarczającej liczby zamożnych turystów z Ameryki czy Japonii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki