Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka będzie kolęda? Czy znów tylko na zaproszenia?

Anna Gronczewska
Wydawałoby się, że tegoroczna kolęda znów odbywać się będzie w tradycyjnej formie. Okazuje się, że nie wszędzie.  W archidiecezji łódzkiej są parafie, gdzie księża będą odwiedzać wiernych tylko na zaproszenie. Dalej będą odprawiane „msze kolędowe”…
Wydawałoby się, że tegoroczna kolęda znów odbywać się będzie w tradycyjnej formie. Okazuje się, że nie wszędzie. W archidiecezji łódzkiej są parafie, gdzie księża będą odwiedzać wiernych tylko na zaproszenie. Dalej będą odprawiane „msze kolędowe”… archiwum Dziennika Łódzkiego
Wydawałoby się, że tegoroczna kolęda znów odbywać się będzie w tradycyjnej formie. Okazuje się, że nie wszędzie. W archidiecezji łódzkiej są parafie, gdzie księża będą odwiedzać wiernych tylko na zaproszenie. Dalej będą odprawiane „msze kolędowe”…

Maria Zajączkowska z łódzkiej Retkini cały rok czeka na kolędę. Lubi porozmawiać z księdzem w swoim domu. Zwykle częstuje go herbatą. Na kolędę specjalnie piecze szarlotkę.

- Nie wiem jak w tym roku będzie w naszej parafii – mówi.- Ostatnio to ksiądz normalnie chodził po kolędzie. Wcześniej pukał do drzwi ministrant i pytał czy przyjmuje księdza. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie

.

Pandemia sprawiła, że w ostatnich dwóch latach kolędy nie było lub księża przychodzili tylko do domów, gdzie zostali zaproszeni. Odprawiano też msze święte kolędowe. Zbierali się na niej wierni z jednej ulicy czy też bloku. Dziś pandemia odchodzi w zapomnienie, ale w niektórych parafiach archidiecezji łódzkiej dalej ma się odbywać się w ograniczonej formie.

- W naszej parafii forma kolędy będzie podobna jak w ubiegłym roku, tzn. odwiedzać będziemy rodziny w domach, które sobie wyraźnie tego życzą – taki komunikat znalazł się w ogłoszeniach parafialnych łódzkiej parafii Przemienienia Pańskiego. - Będzie także sprawowana msza św. tzw. „kolędowa” od początku stycznia 2023 roku o godz. 18.00. Jej porządek jest już umieszczony na stronie internetowej parafii oraz wywieszony w gablocie na zewnątrz kościoła oraz w kancelarii. Już w tym tygodniu będą wyłożone na ławkach pod chórem zaproszenia na kolędę, na których wpisujemy dane rodziny czy osoby zapraszającej oraz dokładny adres zamieszkania - zaproszenie wrzucamy do specjalnie przygotowanej urny w kościele lub przekazujemy bezpośrednio księżom. Zaproszenie na kolędę można również dokonać drogą internetową na stronie naszej parafii

Tak samo będzie wyglądała kolęda w parafii katedralnej pw. św. Stanisława Kostki w Łodzi.

- Po konsultacji z księżmi oraz licznych rozmowach z wiernymi, ze względu na to, iż niektórzy z parafian po pandemii zachowują nadal rygory sanitarne w swych mieszkaniach, a inni nie czują potrzeby spotkania się po „kolędzie”, kapłani udadzą się tylko do domów parafian, którzy złożą „zgłoszenie” – wyjaśniano w ogłoszeniach parafialnych. Będzie też, zwyczajem ostatnich lat, możliwość uczestniczenia w wieczornej mszy św. o godz. 18.00 w katedrze w dniu kolędy, gdy modlić się będziemy za mieszkańców danej ulicy.

Jednak wszystko wskazuje, że w większości parafii kolęda odbędzie się w tradycyjny sposób. Jeden z księży pracujący w łódzkiej parafii mówi, że powinno się normalnie kolędować.

- Jeśli kolęda ma się odbywać na zaproszenia to za kilka lat jej wcale nie będzie! - twierdzi kapłan.

Artur Sporniak, publicysta „Tygodnika Powszechnego”

Być może takie kolędowe zaproszenie służy mobilizowaniu wiernych. Wtedy kolęda się lepiej udaje. Księża idą tam, gdzie ich chcą. W takiej formie nie ma wpraszania się do czyjegoś domu. Czasy się zmieniają. Aktywnych katolików jest coraz mniej. Jedni odchodzą do kościoła, inni przestają do niego przychodzić. Tylko nie wiem, czy taka forma jest zgodna z duchem papieża Franciszka, który wręcz mówi do księży, by wychodzili do ludzi, z nimi rozmawiali. Można taki zarzut postawić. Pojawiają się zarzuty, że za kilka lat kolędy nie będzie. Kolęda moim zdaniem będzie, ale tylko dla tych, dla których jest ważna. Kolęda to inaczej spotkanie z parafianami. Ona nie służy ewangelizacji. Raczej temu, by choć raz w roku spotkać się z wiernymi i z nimi porozmawiać. Uważam, że kolęda jest potrzebna. Ale być może chodzi o to, by spotkać się z tymi, którzy chcą. By nie odnosić wrażenia, że musicie być parafianami, choć tego nie chcecie, nie chodzicie do kościoła.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki