Metodą "na przegadanie ludzi" zebrani w magistracie ocenili prelekcję Sławomira Monkiewicza z Biura Planowania Rozwoju Warszawy. Jako autor studium godzinę o nim opowiadał. Gdy łodzianie w końcu doszli do głosu, zadawali pytania głównie dotyczące budowy Nowokonstytucyjnej (podczas sesji Rady Miejskiej w ubiegłym tygodniu, radni poparli protest przeciwko budowie tej ulicy). Pod obywatelską uchwałą w tej sprawie podpisało się ok. 7 tys. łodzian.
- Radni uznali, że proponowany przebieg Konstytucyjnej nie jest do przyjęcia, a mimo to o tym rozmawiamy - dziwił się Piotr Pietrzak ze stowarzyszenia Racjonalna Konstytucyjna, które było autorem uchwały. - Trzeci raz bierzemy udział w takich konsultacjach. Możemy sobie konsultować, a ZDiT i tak swoje.
Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, podkreślił, że uchwała obywatelska miała formę apelu i dotyczyła koncepcji z lat 2012 - 2013. - A koncepcja co do tej drogi się zmieniła - tłumaczył Nita.
Jednak przebieg drogi się nie zmienił, tylko jej parametry. A właśnie do przebiegu jest najwięcej zarzutów. - Ulica ma przebiegać przez park. Ile drzew trzeba będzie wyciąć i dlaczego zbudowano tam centrum sportu? - pytała pani Elżbieta z ul. Tkackiej.
- Droga ta przebiega między parkami a nie przez nie. Granice parków są tak wyznaczone, że między nimi jest korytarz drogowy. Tam drzew nie ma, bo jest boisko - odpowiedział Nita.
Jednak dla łodzian parki 3 Maja i Baden-Powella stanowią jedność. Gdy zaczęli dopytywać, jak mają się przemieszczać między parkami, usłyszeli od Grzegorza Nity, że "to nie jest projekt drogi, tylko studium transportowego".
W formularzu konsultacyjnym zawarto punkt, w którym wszystkie nowe drogi: Nowokonstytucyjną, Nowotargową i trasę Karskiego wrzucono do jednego worka. Łodzianie mogli poprzeć trzy trasy albo je odrzucić. Dlatego nie wiedzieli, jak formularz wypełnić, jeśli o każdej drodze mieli inne zdanie.
Formularz wzbudził wątpliwości już w piątek. Wtedy Jarosław Berger, przewodniczący komisji drogowej, wystosował wniosek do dyrektora ZDiT, by potraktował trzy drogi jako oddzielne projekty. - W poniedziałek dostałem odpowiedź, że formularz nie zostanie zmieniony. Zatem to nie są konsultacje, tylko spotkanie informacyjne - podkreśla Berger, radny SLD.
- Po wakacjach zorganizujemy prawdziwe konsultacje. W końcu mowa o inwestycjach wartych łącznie 2 mld zł - dodaje Tomasz Trela, radny SLD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?