Korki w Łodzi: Koniec wakacji na ulicach Łodzi, do centrum jedzie się ponad godzinę

Ogromnymi korkami rozpoczął się pierwszy powakacyjny poniedziałek na ulicach Łodzi. Stało wszystko: samochody, autobusy, a nawet tramwaje.

Najgorzej było na Dąbrowie, gdzie remontowane jest skrzyżowanie al. Śmigłego-Rydza i Dąbrowskiego, a Dąbrowskiego całkowicie nieprzejezdna. Kierowcy omijający skrzyżowanie zakorkowali sąsiednie ulice.

Zakaz wjazdu tirów do Łodzi od 1 października!

1 godz. 10 minut zajęło panu Mateuszowi dojechanie wczoraj z Janowa do łódzkiej katedry. Wyruszył tuż po godzinie dziewiątej, dojechał... kwadrans po godz. 10.

- Z tego 50 minut spędziłem stojąc w korku między wiaduktem na Przybyszewskiego a al. Rydza- Śmigłego - narzeka łodzianin. - Normalnie całą trasę pokonuję w 20 minut.

Natomiast łodzianie podróżujący od szpitala „Matki Polki” na Widzew jechali rano dokładnie godzinę.

W poniedziałek rano zakorkowana była ul. Milionowa. Kilometrowy odcinek od ul. Przybyszewskiego do al. Śmigłego-Rydza łodzianie pokonywali w 20 minut. Przejazd opóźniali kierowcy wjeżdżający z ul. Tatrzańskiej, gdzie też były korki.

30 minut z powodu korków na Dąbrowie spóźnione były autobusy jeżdżące w tym rejonie

Ale w innych rejonach miasta kierowcy też stali. Na al. Piłsudskiego i Rokicińskiej korki tworzyły się z powodu prac w okolicy stadionu Widzewa. Nawet na Radiostacji kierowcy stali w korku na ul. Konstytucyjnej przed włączeniem się w ul. Narutowicza.

Korki spowodowały też opóźnienia komunikacji miejskiej. Tu także najgorzej było na skrzyżowaniu Przybyszewskiego z Tatrzańską, na ul. Tatrzańskiej i al. Śmigłego-Rydza. Korki dotknęły linie Z13, Z14 a także 70, 75 i 95. - Odnotowujemy spóźnienia sięgające nawet 25-30 minut - przyznał Sebastian Grochala, rzecznik łódzkiego MPK.

Nawet jeżdżące po ul. Przybyszewskiego tramwaje linii 3 i 14 były spóźnione nawet kwadrans. Natomiast 20-minutowe opóźnienia miały autobusy jeżdżące Piłsudskiego.

Zrozpaczone łódzkie MPK zaapelowało wczoraj do kierowców o... właściwe stanie w korkach. Poprzez swój profil na portalu Facebook przypomniało, by stojąc trzymać się lewej krawędzi jezdni i nie blokować torów.

Część kierowców wykazała się zrozumieniem.

- Jeździ się gorzej niż tydzień temu. Jednak w porównaniu z latami poprzednimi nie jest tak źle, bo remontów w Łodzi jest stosunkowo mniej - ocenia Paweł Pijanowski z grupy zrzeszającej kierowców EL 00000.

Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu przyznaje, że w niektórych miejscach Łodzi tworzyły się korki.

- Sytuacja na drogach jest podobna do tej przed wakacjami - ocenia.

Jak tłumaczy Andrzejewski, ZDiT stara się poprawić sytuację.

- Został wydłużony cykl świateł. Więcej zielonego jest na al. Piłsudskiego, aby więcej samochodów mogło przejechać Niciarnianą w kierunku centrum - wyjaśnia.

Także na skrzyżowaniu ulic Przybyszewskiego z Tatrzańską i Śmigłego-Rydza wyregulowano światła. Dzięki temu samochody mają płynniej zjeżdżać z ul. Przybyszewskiego.

Utrudnienia na Dąbrowie. Zaczynają przebudowę skrzyżowania ul. Dąbrowskiego i al. Śmigłego-Rydza
- Chodzi o to, aby opróżnić ruch z ul. Przybyszewskiego i dopiero wtedy wpuścić ruch z Tatrzańskiej - wyjaśnia Andrzejewski. Zapowiada też dalsze działania. - Będziemy też obserwować sytuację i w razie potrzeby zmieniać ustawienie świateł.

Wczoraj zlikwidowano utrudnienia spowodowane awarią wodociągową na ul. Tuwima. Zniknęło też przewężenie na al. Mickiewicza przy budowie Hiltona przy Piotrkowskiej. Ciąg pieszo-rowerowy przeniesiony został na chodnik.

Poniedziałkowe korki to efekt rozpoczęcia roku szkolnego. Szacuje się, że wraz z końcem wakacji ruch na drogach miast wzrasta o 30 proc. Z badań przeprowadzonych na zlecenie wrocławskiego magistratu przez organizację Akcja Miasto wynika, że połowa wrocławskich dzieci z klas 1-3 codziennie dowożona jest do szkoły samochodem. Zaledwie 7 proc. najmłodszych uczniów nigdy nie jeździ do szkoły samochodem.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 22-28 sierpnia 2016 roku