Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź zremisował z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa ZDJĘCIA

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
ŁKS Łódź zremisował z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa
ŁKS Łódź zremisował z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa Fot. Grzegorz Gałasiński
ŁKS Łódź zremisował w niedzielę z mistrzem Polski z Rakowem Częstochowa.

Oba zespoły przystąpiły do niedzielnego meczu po wygranych poprzednich spotkaniach. Ełkaesiacy pokonali w Grodzisku Wielkopolskim Wartę Poznań (1:0) i było to ich pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo w elcie. „Medaliki”, jak często kibice określają aktualnych mistrzów Polski, wygrały w Kielcach zaległe spotkanie z Koroną 2:0 (2:0). W składzie wyjściowym zespołu spod Jasnej Góry mieliśmy tylko jednego Polaka! Cóż, nic dodać, nic ująć, regulamin rozgrywek pozwala na takie cuda. Ełkeasiacy mogli wyjść na prowadzenie już w 11 minucie. Po szybkiej i składnej akcji piłka po strzale Kamila Dankowskiego trafiła w słupek. Goście odpowiedzieli lobem Bartosza Nowaka. Tym razem piłka wylądowała na górnej siatce bramki Vladana Kovaćevića. Z kolei w 27 minucie w boczną siatkę strzelił Husein Balić trafił w boczną siatkę bramki Rakowa, ale mógł podawać piłkę do niepilnowanego Bartosza Szeligi. Z kolei w doliczonym czasie gry Kamil Dankowski zażegnał niebezpieczeństwo pod własną bramką udanym wślizgiem. Już pierwsza akcja częstochowian po przerwie zapachniała golem. Rezerwowy Dawid Drachal sprytnie kiwnął Huseina Balića, ale nie trafił, na szczęście, w światło łódzkiej bramki. Z kolei w 60 minucie, po stracie piłki przez Daniego Ramireza, częstochowianie kilka razy strzelali na bramkę Aleksandra Bobka, ale bez powodzenia. Oszalały trybuny w 68 minucie. Gustaw Berggren zagrał we własnym polu karnym ręką i sędzia wskazał na „wapno”. Dani Ramirez po profesorsku pokonał bramkarza gości. Po stracie mistrzowie Polski ruszyli do odrabiania strat. Rewelacyjnie interweniował Aleksander Bobek zatrzymując piłkę po strzale Bogdana Racovitana. W siódmej minucie doliczonego czasu gry, choć sędzia wskazał iż doliczy pięć, remis gościom uratował rezerwoy Giannis Papanikolau.

ŁKS Łódź - Raków Częstochowa 1:1 (0:0)
Bramki
1:0 - Dani Ramirez (69, rzut karny)
1:1 - Giannis Papanikolaou (90+7)
ŁKS: Aleksander Bobek – Kamil Dankowski, Levent Gulen, Rahil Mammadow, Riza Durmisi – Adrien Louveau – Husein Balić, Dani Ramirez, Michał Mokrzycki, Bartosz Szeliga (65, Antoni Młynarczyk) – Piotr Janczukowicz (65, Kay Tejan). Trener: Marcin Matysiak.

Raków: Vladan Kovaćević – Bogdan Racovitan, Zoran Arsenić, Stratos Svarnas – Fran Tudor (39, Dawid Drachal), Władysław Koczerhin, Gustaw Berggren (87, Giannis Papanikolaou), Jean Carlos Silva, Bartosz Nowak (87, Peter Barath)- John Yeboah (77, Łukasz Zwoliński), Ante Crnac. Trener: Dawid Szwarga.
Żółte kartki: Husein Balić, Aleksander Bobek, Adrien Louveau - Giannis Papanikoualou.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki