Łódź: Miasto zawiesza współpracę z firmą rozbiórkową, wyburzanie wstrzymane. Było o krok od tragedii... FILM

Przypomnijmy: z wyburzanej przy ul. Żeligowskiego starej kamienicy odpadł spory fragment dachu i muru, tuż obok przejeżdżały samochody, a do kamienicy zbliżał się mężczyzna. Niebezpieczną sytuację zarejestrowała kamera przejeżdżającego tamtędy samochodu. Na filmie widać pracujące ramię koparki na wysokości kilkunastu metrów. Nagle od szczytu wyburzanej kamienicy odrywa się spory kawał dachu i muru. Słuchać huk, a chwilę potem miejsce upadku spowija rozchodzący się wokół pył. Do kamienicy zbliżał się właśnie przechodzień, tuż obok niej przejeżdżają samochody. Mężczyzna zatrzymuje się, potem powoli odwraca i odchodzi.

Teren wyburzanej kamienicy jak i część chodnika bezpośrednio przy budynku jest zabezpieczony siatką, ale...

Dopiero jak spokojnie na zimno oglądam ten film, dochodzi do mnie ile miałem szczęścia. Ogrodzenie przesunięto na ulicę już po zawaleniu ściany na chodnik i ulicę, podczas zdarzenia można było przejść pod kamienicą chodnikiem - komentował autor filmu

W poniedziałek zareagował Urząd Miasta Łodzi. Kamienica wyburzana jest na zlecenie podległego mu Zarządu Lokali Miejskich.

Zarząd Lokali Miejskich zgłosił sprawę do organów ścigania i do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi. - Na czas dochodzenia wszelka współpraca z firmą zostaje wstrzymana. Wraz z przejęciem terenu rozbiórki odpowiedzialność za jakość robót bierze wykonawca prac. I ponosi konsekwencje ewentualnych błędów. W tym wypadku można jednak mówić tylko o nieodpowiedzialności. Firma powinna rozebrać budynek ręcznie, bez używania ciężkiego sprzętu. Ale zapewne żeby "przyspieszyć" prace użyła do rozbiórki koparki. "Efekty" Państwo widzieliście - firma naraziła życie ludzi.