Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Przy sarkofagu złożono kwiaty i zapalono znicze. W końcu wojny Niemcy zamordowali tu około 1,5 tys. więźniów

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
W muzeum w Radogoszczu złożono kwiaty w miejscu pamięci ofiar masakry 1,5 tys. więźniów na początku 1945 roku i obejrzano wystawę poświęconą dziejom tutejszego więzienia podczas okupacji niemieckiej
W muzeum w Radogoszczu złożono kwiaty w miejscu pamięci ofiar masakry 1,5 tys. więźniów na początku 1945 roku i obejrzano wystawę poświęconą dziejom tutejszego więzienia podczas okupacji niemieckiej Krzysztof Szymczak
Z okazji kolejnej rocznicy masakry więźniów w obozie niemieckim w Radogoszczu przedstawiciele różnych środowisk pod symbolicznym sarkofagiem złożyli kwiaty i zapalili znicze.

W uroczystościach we wtorek 19 stycznia udział wzięli prezydent Łodzi Hanna Zdanowska i Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, a także harcerze oraz przedstawiciele Wojska Polskiego, Rodziny Policyjnej i Instytutu Pamięci Narodowej. Po uroczystościach można było zwiedzić stałą wystawę w pobliskim wyremontowanym Muzeum Martyrologii „Radogoszcz” będącym oddziałem Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi.

Ku czci męczenników żywcem spalonych

- Każdego roku powracamy pamięcią do tragicznych wydarzeń z 19 stycznia 1945 roku, gdy nie opadły jeszcze dymy pożaru niemieckiego więzienia w Radogoszczu. Szybko zjawili się tutaj mieszkańcy Łodzi, by odszukać pośród zgliszcz swoich bliskich oraz zaświadczyć o rozmiarze straszliwej zbrodni. Dlatego jesteśmy tutaj dziś i będziemy każdego roku pochylać głowę – jak głosi dalej epitafium na pomniku – „ku czci męczenników żywcem spalonych w Radogoszczu i ku przestrodze przyszłych pokoleń…” – mówi w rocznicę tragicznych wydarzeń prezydent Hanna Zdanowska.

Więzienie w fabryce Samuela Abbego

Więzienie uruchomili niemieccy okupanci latem 1940 roku w fabryce Samuela Abbego u zbiegu obecnych ulic Zgierskiej i gen. Sowińskiego w Łodzi. Osadzeni tu mężczyźni trafiali potem do innych więzień lub obozów koncentracyjnych. Wśród więźniów był m.in. sławny potem dyrygent Henryk Debich oraz lekarz Władysław Dzierżyński, brat szefa Czeki.

Zamordowano 1500, ocalało 31 więźniów

Masakra zaczęła się w nocy z 17 na 18 stycznia 1945 roku, gdy Niemcy wycofywali się w obliczu nadciągającej Armii Czerwonej. Zginęło – od kul i w płomieniach (więzienie podpalono) – około 1,5 tys. mężczyzn. Ocalało zaledwie 31 więźniów.

Przeczytaj również:
Zablokowana autostrada, rolnicy zablokowali rondo pod Strykowem. Blokada na rondzie w Strykowie. A1 Zablokowana
Karambol 7 pojazdów na S8 w Wolborzu. Droga na Warszawę całkowicie zablokowana
Łódzkie karmelitanki zarażone koronawiursem. Jedna z sióstr pod respiratorem

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki