Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Military Doctor 2023. Ćwiczenia przyszłych lekarzy wojskowych na poligonie w Jeżewie koło Zgierza ZDJĘCIA, FILM

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wideo
od 16 lat
Na poligonie koło Zgierza odbyły się ćwiczenia Military Doctor 2023. Ponad stu przyszłych lekarzy wojskowych, studentów Kolegium Wojskowo-Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, uczyło się jak ratować rannych w warunkach polowych.

Military Doctor 2023. Ćwiczenia studentów na poligonie w Jeżewie koło Zgierza

W środę (26 lipca) na poligonie w Jeżewie koło Zgierza odbyły się tegoroczne ćwiczenia Military Doctor 2023. Wzięło w nim udział 120 studenci Kolegium Wojskowo-Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. W szkoleniu uczestniczyli też żołnierze, a w roli instruktorów kadra z Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego oraz armii Stanów Zjednoczonych.

Takie ćwiczenia polowe przechodzi każdy piąty rok studentów. Mają one przygotować ich do pracy w prawdziwych warunkach bojowych, do których w przyszłości mogą być skierowani.

- Jest to swoiste podsumowanie ich wiedzy medycznej i wojskowej, połączenie tych dwóch zagadnień - ppor. Marta Małagocka z Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego w Łodzi.

Jak podkreśla ćwiczenia mają skonfrontować zdobytą wiedzę teoretyczną z realiami.

- Niektóre sytuacje trudno jest oddać w książkach. Tu mamy do czynienia z żywymi pozorantami. Podchorążowie obcują z żywym człowiekiem, ich zachowanie jest zupełnie inne niż przy ćwiczeniach na fantomach - dodaje.

W programie ćwiczeń było udzielanie pomocy rannym w ataku na helikopter oraz w ostrzale, transport rannych helikopeterem i opancerzonymi rosomakami, a także pomoc osobom z różnymi obrażeniami. Studenci musieli nawiązać kontakt z rannym, zbadać go, oddzielić lżej od ciężej rannych i udzielić pomocy: opatrzyć rany, podać leki, przeprowadzić zabiegi. Na poligonie stanął m. in. namiot z polową salą operacyjną, miejsce do odkażania pacjentów zaatakowanych bronią chemiczną, a nawet stanowisko do udzielania pomocy pracującym dla wojska psom.

Wśród ćwiczących był ukryty pod zielonym kamuflażem sierż. podch. Witkor Wyleżuch z piątego roku kolegium. Jego zadaniem była pomoc w bezpiecznym przeniesieniu rannego. Przekonywał, że zadania nie są trudne.

- Jeśli śledzi się wszystkie punkty z wytycznych, to każda praca przy rannym na polu walki wydaje się prostsza - zapewniał student.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki