Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą spalarni odpadów na Widzewie. Protest mieszkańców i ekologów przed sądem przeciw nowej inwestycji Veolii w Łodzi

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Kilkudziesięciu mieszkańców Widzewa protestowało wczoraj przed sądem przeciw budowie przez łódzką Veolię spalarni odpadów. Zakład uspokaja, że obawy są niepotrzebne.
Kilkudziesięciu mieszkańców Widzewa protestowało wczoraj przed sądem przeciw budowie przez łódzką Veolię spalarni odpadów. Zakład uspokaja, że obawy są niepotrzebne. Grzegorz Gałasiński
Kilkudziesięciu mieszkańców Widzewa protestowało wczoraj przed sądem przeciw budowie przez łódzką Veolię spalarni odpadów. Zakład uspokaja, że obawy są niepotrzebne.

Nie chcą spalarni odpadów na Widzewie. Protest w Łodzi

Protestujący zebrali się przed południem przy wejściu do Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa. Uzbrojeni w plakaty z hasłami sprzeciwu i tablice z trupimi czaszkami mówili o swoich obawach związanych z planowaną przez Veolię Energię Łódź dużą inwestycją – Instalacją Termicznego Przekształcania Odpadów w elektrociepłowni EC 4 przy ul. Andrzejewskiej 5 w Łodzi. W zakładzie wytwarzana będzie energia ze spalanych odpadów. Mieszkańcy się tego boją.

Na protest przyszli m. in. seniorzy z bloku przy ul. Dostojewskiego 8, którzy wobec nowej inwestycji mają mnóstwo obaw.

- Ludzie będą chorować, a dzieci przedwcześnie umierać – wyliczała jedna z seniorek. Jej sąsiedzi obawiali się natomiast, że po otwarciu instalacji nie będzie można otworzyć okien, a jadące do zakładu ciężarówki będą hałasować.

Protestująca przeciw budowie spalarni Teresa Adamska z Centrum Zrównoważonego Rozwoju boi się o swoje wnuki, które będą mieszkać w pobliżu. - Proste rusztowe spalanie, które powoduje emisję dioksyn, furanów, benzoalfapiernów bardzo rakotwórczych, toksycznych związków, nie mówiąc o pyłach i odpadach – mówiła podczas protestu.

Rafał Górski z Instytutu Spraw Obywatelskich przypominał, że spalanie odpadów nie jest rozwiązaniem dla Łodzi i nie obniży opłat za śmieci. - Rozwiązaniem jest dobra segregacja, dobry recycling i kompostowanie – mówił.

Według planów ZOE ma być gotowy w 2024 roku. Veolia jest już na etapie wyłonienia generalnego wykonawcy inwestycji. Ale ekolodzy wciąż mają nadzieję firmę powstrzymać. Jednym z głównych argumentów ma być źle wydane pozwolenie na budowę, bo bez ważnej decyzji środowiskowej.

W walkę włączyło się Towarzystwo na Rzecz Ziemi z Oświęcimia oraz Instytut Spraw Obywatelskich z Łodzi. Ekolodzy zebrali pieniądze na prawnika i rozpoczęli batalie sądową, która ma podważyć zgodę na inwestycję. Wczoraj na przykład sąd rozstrzygał jedną ze spraw - zażalenie na odmowę wszczęcia postępowania przez prokuraturę rejonową na Widzewie. Ekolodzy sprawę wygrali, ale to oznacza to jedynie dalszy bieg sprawy.

Veolia nie komentuje toczących się postępowań do czasu ich ostatecznego rozstrzygnięcia.

„W procesie uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę ITPO wypełniła wszystkie obowiązki spoczywające na inwestorze, wynikające z przepisów prawa, w tym w zakresie ochrony środowiska, procesu inwestycyjno-budowlanego oraz procedury administracyjnej” – wyjaśnia w komunikacie.


Jednocześnie Veolia od dawna podkreśla, że instalacja będzie bardzo nowoczesna.
Jej zdaniem technologia rusztowa jest sprawdzona i wciąż udoskonalana, a wielostopniowe systemy oczyszczania spalin ograniczą emisję znacznie poniżej obowiązujących rygorystycznych norm. Dla rozwiania obaw mieszkańców na zakładzie zawiśnie tablica, w której podawane będą aktualne emisje. Dane będą też dostępne online. Veolia uspokaja też, że dziennie do zakładu przyjeżdżać będzie zaledwie 40 ciężarówek, więc wzrost ruchu na ul. Puszkina oszacowano na 0,24 proc. Dodatkowo powołuje się na doświadczenia ośmiu działających już podobnych zakładów w Polsce, gdzie nie odnotowano uciążliwości dla mieszkańców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki