Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odgryziony nos 50-latka nadaje się do utylizacji. Mężczyznę czeka zabieg rekonstrukcji

Agnieszka Jasińska
Jacek Dudek, rzecznik WAM
Jacek Dudek, rzecznik WAM Krzysztof Szymczak
Od czwartku, 15 stycznia, w szpitalu im. WAM w Łodzi na właściciela czeka zwinięty w kawałek wyjałowionego materiału i włożony do foliowego worka nos. Wszystko niestety wskazuje na to, że nadaje się już tylko do utylizacji.

Nos należy do 50-latka. Mężczyzna stracił nos, bo podczas bójki rzucił się na niego z zębami znajomy. Pogryziony mężczyzna trafił do szpitala, ale szybko i niepostrzeżenie z niego uciekł. Bez nosa.

- Worek z nosem jest przechowywany w zbiorniku, przypominającym lodówkę turystyczną. W środku jest płyn, który utrzymuje właściwą temperaturę - mówi Jacek Dudek, rzecznik szpitala im. WAM. - Prawdopodobnie jednak nie uda się przyszyć nosa. Już kiedy do nas trafił, był w złym stanie.

Pacjent uciekł ze szpitala w nocy z czwartku na piątek. Chirurdzy twarzowo-szczękowi ze szpitala im. WAM zdecydowali, że potrzebna interwencji chirurga plastycznego. Zawieziono pacjenta do szpitala im. Barlickiego. Tam miał być chirurg plastyczny, ale go nie było. Dlatego pogryzionego odwieziono z powrotem do szpitala im. WAM. I stąd pacjent uciekł.

Sprawą zajęła się prokuratura. 50-latka szukali policjanci. - Poszli pod wskazany adres, ale okazało się, że mężczyzna tam nie mieszka. Udało się z nim skontaktować telefonicznie - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej.

50-latek przyszedł na przesłuchanie pijany. Na kolejnym przesłuchaniu już się nie pojawił. W poniedziałek, 19 stycznia, zgłosił się do poradni chirurgii plastycznej szpitala Barlickiego w Łodzi. - Rana została zainfekowana, zakwalifikowana do oczyszczenia i gojenia. Po wygojeniu pacjent będzie zakwalifikowany do rekonstrukcji końca nosa płatem z czoła - mówi prof. Bogusław Antoszewski, kierownik oddziału klinicznego chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej i estetycznej szpitala im. Barlickiego. - Do tego czasu będzie pod stałą opieką naszej poradni. Nie jesteśmy w stanie precyzyjnie podać terminu zabiegu, ponieważ proces gojenia zależy od wielu czynników. Ostateczny wynik po wykonanym zabiegu operacyjnym można ocenić pół roku po jego przeprowadzeniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki