Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg w Sieradzu. 18-latek porzucił samochód i schował się w... krzakach

red
18-letni sieradzanin nie zatrzymał się do kontroli drogowej, porzucił samochód i razem ze swoją 18-letnią pasażerką schowali się w krzakach. Teraz 18-latkowi grozi kara 5 lat więzienia

Policjanci z Sieradza chcieli we wtorkowy wieczór zatrzymać do rutynowej kontroli drogowej fiata ducato. Kierowca jednak zignorował policjantów i nie zatrzymał się do kontroli. Mundurowi ruszyli w pościg.

- Uciekający fiatem ducato skierował się w stronę ulicy Uniejowskiej, przejeżdżając skrzyżowanie Sienkiewicza z ulicą Uniejowską na czerwonym świetle. Również zignorował sygnalizację świetlną na zwężeniu ulicy Uniejowskiej pod wiaduktem. Przez cały czas zajeżdżał drogę ścigającym go policjantom. Gdy znalazł się w okolicy wsi Ruda wjechał do pobliskiego kompleksu leśnego gdzie porzucił pojazd. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do przeczesywania lasu. Wspomogli ich koledzy z kolejnego radiowozu. Po kilku minutach w odległości około 300 metrów od porzuconego fiata ducato policjanci zauważyli dwie leżące na ziemi pod krzakiem postacie. Okazało się, że był to 18 – letni mieszkaniec Sieradza i jego 18 – letnia znajoma - relacjonuje przebieg zdarzenia mł. insp. Joanna Kącka z KWP w Łodzi.

Oboje próbowali wmówić policjantom, że samochodem kierował ktoś inny.

- Funkcjonariusze szybko ustalili, że samochodem kierował 18-latek, który był poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu. Mężczyźnie według nowych przepisów za to, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej i kontynuował jazdy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje mł. insp. Kącka.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

**

RESTAURACJA UTARTE CHRZANÓW. KUCHENNE REWOLUCJE CHRZANÓW. STARE MURY UTARTE KUCHENNE REWOLUCJE

**

**

GDZIE OGLĄDAĆ MECZ REAL BORUSSIA. Mecz REAL BORUSSIA NA ŻYWO

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki