Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat radomszczański: Odwołanie starosty się nie powiodło

mk
Andrzej Plutecki zostaje na fotelu starosty powiatu radomszczańskiego. Radni opozycji czekają teraz na krok wojewody

Mimo gorącej dyskusji, wielu oskarżeń i plotek o nowych twarzach w zarządzie powiatu radomszczańskiego, podczas środowej sesji (29 listopada) do zmian nie doszło. Większość radnych zagłosowała przeciw odwołaniu Andrzeja Pluteckiego z funkcji starosty. Głosowanie było efektem podanej przez „Gazetę Radomszczańską” informacji o łamaniu przez starostę przepisów tzw. ustawy antykorupcyjnej. Starosta jako prezes Zrzeszenia Handlu i Usług, miał zarządzać kamienicą przy ul. Żeromskiego 13, a tym samym prowadzić działalność gospodarczą.

Starosta na sesji najpierw złożył obszerne wyjaśnienia dotyczące swojej działalności w Zrzeszeniu, przedstawił także opinię prawną. Wynika z niej, że w czasie pełnienia funkcji starosty nie należał już do zarządu Zrzeszenia i nie ma podstaw do wygaszenia jego mandatu.

- Nie czuję się winny - mówił Plutecki dodając, że lokalna gazeta zrobiła z niego przestępcę. Kolejne publikacje uważa za grę polityczną i zapowiada posądzenie dziennikarzy o zniesławienie.

- Szkoda, że opinia publiczna i radni czekali na te wyjaśnienia tak długo - zwrócił się do starosty radny Jakub Jędrzejczak. - Wciąż jednak jest w nich wiele nieścisłości. Powinien pan uwolnić zarząd powiatu i radę od swoich kłopotów i pozwolić powiatowi dalej funkcjonować bez żadnych sensacji.

Obiektywizm opinii wykonanej na zlecenie starosty w wątpliwość poddaje z kolei radna Aneta Niedźwiecka. Większość rady opinia prawnika jednak przekonała i 13 osób zagłosowało przeciw odwołaniu starosty, 9 „za”... jeden głos był nieważny.

Czytaj więcej:Radomsko: O odwołaniu starosty Andrzeja Pluteckiego na sesji w powiecie [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki