Tylko dzięki czujności i szybkiej reakcji jednej z pracownic banku w Bełchatowie, mieszkanka miasta nie straciła oszczędności. Wszystko działo się kilka dni temu w Bełchatowie. Do bełchatowianki zadzwonił oszustw, który podał się za pracownika banku. Jak twierdził, z konta kobiety została złożona dyspozycja pożyczki, a więc jej pieniądze na koncie są zagrożone.
- W celu wyjaśnienia tej sytuacji oszust polecił, by bełchatowianka stawiła się w oddziale swojej placówki bankowej - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie. - Utrzymując, że jest pracownikiem banku zmanipulował pokrzywdzoną, twierdził, że trzeba działać natychmiast. Kobieta uwierzyła, że jej konto bankowe przejęte jest przez inne osoby. Finalnie przestępca nakłonili kobietę do zaciągnięcia kredytu, wypłaty pieniędzy, a następnie wpłaty tych środków w innej placówce bankowej, na wskazane przez niego konto bankowe.
I pewnie by do tego doszło, gdyby nie czujność pracownicy banku. Kobieta po rozmowie z klientką zorientowała się, że coś jest nie tak. Podejrzewała, iż kobieta jest ona pod wpływem działania innych osób. Dzięki jej reakcji bełchatowianka nie wpłaciła żadnych pieniędzy na konto podane przez oszustów.
Bełchatowska policja postanowiła docenić zachowanie pracownicy banku. Z inicjatywy Komendanta Powiatowego Policji w Bełchatowie inspektora Grzegorza Czubakowskiego odbyło się spotkanie z pracownikami PKO Banku Polskiego Oddziału 2 w Bełchatowie.
Z dyrektorem i pracownikiem banku spotkał się I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Bełchatowie mł. insp. Wojciech Auguścik. Podziękował Elżbiecie Maksalon, dyrektorowi PKO Banku Polskiego Oddziału 2 w Bełchatowie oraz pracownikom tej placówki za reakcję na zagrożenie.
Bełchatowscy policjanci podkreślają, iż policyjne statystyki pokazują, że pomimo nieustannych apeli o ostrożność i ograniczone zaufanie w kontakcie z nieznajomymi oraz weryfikowanie nieoczekiwanej informacji telefonicznej, nadal zdarzają się przypadki, gdzie osoby działają w pośpiechu, pod presją.
- Dają się zmanipulować, w konsekwencji przekazują oszustom swoje oszczędności, czasami stanowiące dorobek życia - mówi nadkom. Iwona Kaszewska. - Co więcej, nierzadko osoby kierując się empatią i chęcią pomocy innym, działając pod namową oszustów, niejednokrotnie zaciągają kredyty, a środki finansowe przelewają na konta podawane przez sprawców. Pamiętajmy, że przestępcy wymyślają coraz bardziej wymyślne fortele po to, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać nieostrożność osób, które chcą oszukać.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?