Przystanki kolejowe i dworce mają mieć stojaki na rowery

Pomysł zasypania urzędów mailami narodził się na portalu rowerowalodz.pl. Powodem była historia, jaka przytrafiła się rowerzyście, który od kilku tygodni przypinał rower do barierki na pierwszym peronie dworca Kaliskiego. Później wsiadał w pociąg do Warszawy. Niedawno wrócił ze stolicy i zastał kartkę przypiętą do sakwy roweru z treścią napisaną czerwonym mazakiem "To nie jest stojak na rowery. Jeszcze raz to rower będzie komisyjnie odcięty".

Na licznych forach internetowych dla rowerzystów i na Facebooku rozgorzała burzliwa dyskusja o tym, że kolejarze nie dostrzegają problemów z parkowaniem rowerów. Do PKP wystąpił z pismem Hubert Barański, prezes Fundacji Normalne Miasto Fenomen, organizator masy krytycznej. Chociaż nie dostał jeszcze odpowiedzi, to jego działania odniosły skutek.

- W przyszłym tygodniu, a najpóźniej za 2 tygodnie ustawimy stojaki przed Kaliską - zapewnił nas Tomasz Nowak, zarządca dworca Kaliskiego z PKP Dworce Kolejowe.

Stojaki powinny pojawić się również przy innych stacjach, którymi zarządza PKP Dworce Kolejowe. To m.in. Łódź Widzew, Łowicz, Koluszki, Kolumna, Kutno, Łęczyca, czy Ozorków. Na Widzewie są stojaki, ale rowerzyści zwą je "wyrwikółka", bo są to niskie konstrukcje, do których można przypiąć rower jedynie za szprychy. Na Chojnach nie ma żadnego stojaka, ale to również niebawem ma się zmienić.

Na forach internetowych rowerzyści zaapelowali też o stojaki na rowery przy przystankach kolejowych, które są budowane lub modernizowane dla Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

- Rowerzyści mogą być spokojni. Na wszystkich przystankach ŁKA będą stojaki na rowery - zapewnił Maciej Dutkiewicz, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK.

ŁKA też chce wyjść na przeciw rowerzystom.

- Przygotujemy specjalną taryfę na przewóz rowerów - powiedział Maciej Głowacki, prezes ŁKA.