Prezydent Łodzi przygotował projekt połączenia Przychodni dla Szkół Wyższych PaLMA i Miejskiej Przychodni "Śródmieście". Tymczasem radni PiS na najbliższej sesji Rady Miejskiej zgłoszą uchwałę przeciw łączeniu przychodni.
- Uważamy, że projekt łączenia jest błędem. Zmniejszy to dostępność pacjentów do specjalistów. Nie można łączyć obu przychodni wbrew pracownikom, a kadra obu przychodni w referendach opowiedziała się przeciwko łączeniu - mówi Piotr Adamczyk, radny PiS.
Prof. Zbigniew Klajnert, członek rady społecznej przy przychodni PaLMA, porównuje nawet pomysł do agresji Rosji na Ukrainę i próby aneksji Krymu.
Przeciw łączeniu jest też SLD, który zarzucił prezydentowi Krzysztofowi Piątkowskiemu próby szantażu pracowników przychodni.
- Prezydent w piśmie skierowanym do pani dyrektor Janiny Sąsiadek, która zarządza obiema przychodniami, zapowiada, że po połączeniu placówki będę mogły liczyć na dotację na zakup sprzętu i dostosowanie przychodni do wymogów NFZ w kwocie pół miliona złotych. Nie można uzależniać pomocy finansowej od zgody na połączenie - mówi Tomasz Trela, radny SLD i dodaje, że ma pomysł na uratowanie PaLMY. - Nowy menedżer, pomoc finansowa na zakup sprzętu i dostosowanie pomieszczeń oraz umorzenie długu wobec miasta w kwocie 800 tys. zł. - wymienia Trela.
Na połączenie nie zgadzają się związki zawodowe placówek. W PaLM-ie przeprowadzono trzy referenda. W każdym pracownicy opowiedzieli się przeciwko. W zeszłym tygodniu projekt głosowali także członkowie rady społecznej przy przychodni "Śródmieście", którzy też wyrazili swój sprzeciw.
Z wydziału zdrowia UMŁ wynika, że po połączeniu placówki będą mogły uzyskać lepsze kontrakty z NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?