Powód? Nie mają możliwości zmiany pasa na skrajnie lewy. Żeby dojechać do ul. Telefonicznej muszą zawracać na rondzie Solidarności.
- W ten sposób droga wydłuża się o około 1 km - wylicza Mariusz Bedyniak, prezes Tele Taxi 6400 400. - To zwiększy koszty przejazdu taksówką. Nie tylko ze względu na odległość, ale i na czas. Jadąc przez rondo do Telefonicznej trzeba pokonać cztery światła. Zwykle korek na Strykowskiej omijało się poprzez skręcenie w Inflancką, potem Sporną i Pankiewicza. Dojeżdżało się do Palki i odbijało w Telefoniczną na Widzew. Teraz takiej możliwości już nie ma - mówi Mariusz Bedyniak.
Wprowadzone zmiany powodują dodatkowe utrudnienia, jednak największym jest oznakowanie ronda. Orientację na nim tracą głównie osoby spoza Łodzi.
- Wjeżdżając na rondo od strony Strykowskiej nie ma czytelnej organizacji ruchu. Niby strzałki pokazują, że ze wszystkich pasów mogę jechać na wprost, a ze skrajnie prawego dodatkowo skręcać w Źródłową. Ale czy skręt w prawo Pomorską to też jest jazda na wprost? - dziwi się pan Henryk z Łowicza.
Nie lepiej jest ze skrętem w lewo w ul. Pomorską. Pan Henryk próbował wykonać ten manewr zgodnie ze strzałkami, ale bez powodzenia. - Ustawiłem się na skrajnie lewym pasie. Po skręceniu w lewo zauważyłem kolejną strzałkę nakazującą mi skręt w lewo. To oznaczało już niezamierzone zawracanie - mówi pan Henryk.
Drogowcy podkreślają, że do tej pory nie wpływały żadne skargi odnośnie oznakowania ronda Solidarności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?