Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RTS Widzew Łódź - Zjednoczeni Gmina Bełchatów 1:1 [RELACJA, ZDJĘCIA]

Paulina Szczerkowska
Paulina Szczerkowska
RTS Widzew ze Zjednoczonymi Bełchatów zremisowali 1:1 (1:0). Dla Widzewa bramkę strzelił Patryk Strus, a wynik wyrównał Kamil Kowalczyk.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że mecz ze Zjednoczonymi może być jednym z ważniejszych punków w walce o awans do III ligi. Dziś wiemy już, że bełchatowianie z walki o główne trofeum właściwie wypadli, a do końca ścigać będą się tylko Widzew i KS Paradyż. W lepszej sytuacji cały czas są widzewiacy, choć po środowym remisie ich przewaga stopniała do 5 punktów.

W meczu ze Zjednoczonymi trener Marcin Płuska zdecydował się na jedną zmianę w podstawowej jedenastce. Na ławce usiadł dotychczasowy pewniak, Robert Kowalczyk. – Chcieliśmy być bardziej aktywni w ataku – krótko skomentował trener.
Z przodu zagrał Patryk Strus, który gola co prawda strzelił, ale okazało się, że tym razem jedno trafienie to za mało.
Pierwsza część meczu nie porywała. Ani jedni ani drudzy nie rwali się do ataków, a dobre sytuacje bramkowe można było policzyć na palcach. Więcej z nich należało do gospodarzy. Widzewiacy na pewno szczególnie żałują akcji z 38. minuty, kiedy to swoich szans próbował Przemysław Rodak. Zawodnik stał tuż przed bramką i trafił piłką prosto w golkipera gości. Kamil Paprocki odbił piłkę, ale dobitka Rodaka także była nieskuteczna.

Po pięciu minutach było już jednak 1:0 dla gospodarzy. Kamil Tlaga wypatrzył w polu karnym dobrze ustawionego Patryka Strusa, a temu nie pozostało nic innego, jak tylko dostawić nogę i trafić do siatki.
Widzewiacy schodzili na przerwę w dobrych humorach, ale w II części gry zabrakło im koncentracji. Zjednoczeni od 60. minuty meczu grali w dziesiątkę, a mimo tego zdołali zdobyć wyrównującą bramkę. Błąd popełnił „bezrobotny” przez większość tej rundy Michał Sokołowicz, a najlepszy strzelec Zjednoczonych, Kamil Kowalczyk, wykorzystał sytuację. Przelobował bramkarza i wyrównał wynik na 1:1.

W tym momencie do końca meczu zostało nieco ponad 20 minut i łodzianie robili co mogli, żeby strzelić zwycięską bramkę. Swoich sił próbowali Princewill Okachi, Patryk Strus czy Michał Czaplarski, który świetnie uderzył głową pod poprzeczkę. Za każdym razem na posterunku był jednak Kamil Paprocki. Na nieszczęście widzewiaków bramkarz Zjednoczonych tego dnia pomylił się tylko raz.

Boiskowa walka trwała do ostatnich sekund meczu, ale tym razem łodzianie musieli zadowolić się tylko remisem.
– Czujemy niedosyt po tym spotkaniu, bo w I połowie mieliśmy gości „na talerzu”. W II połowie jeden błąd kosztował nas zwycięstwo w meczu. Trzeba przyznać, że goście byli świetnie przygotowani w defensywie i rozgrywali groźne kontrataki. Teraz czekamy na kolejny mecz, by się podnieść i zapunktować za trzy.

Na tę szansę trzeba będzie poczekać niespełna tydzień. Widzewiacy w środę o godz. 18 zagrają w Rawie Mazowieckiej z tamtejszą Mazovią.

RTS Widzew Łódź - Zjednoczeni Gmina Bełchatów 1:1 (1:0)
Gole: 1:0 Strus (43.), 1:1 Kowalczyk (66.)
Widzew: Sokołowicz – TlagaI, Czaplarski, Bargieł, Gromek (63. Bończak) – Budka, Rodak, Okachi, BartosI (59. Kowalczyk) – Zawodziński – StrusI. Trener: Marcin Płuska
Zjednoczeni: Paprocki – KajdanekI, Niewiadomski, Turniak, Grzejda – Kondracki (88. Rojek), Niedzielski, Nowaczyk, Wroński (78. GołuchI), ŁągiewczykI(63. Dolot)– Kowalczyk. Trener: Edward Cecot.
Sędzia: Tomasz Skopiński (Skierniewice)
Widzów: 1970

PRZECZYTAJ RELACJĘ NA ŻYWO Z MECZU : RTS Widzew Łódź - Zjednoczeni Gmina Bełchatów [NA ŻYWO]

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 16-22 maja 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki