Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Setna rocznica urodzin Haliny Kłąb-Szwarc. Na Piotrkowskiej zaprezentowano komiks

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Wideo
od 16 lat
Łódź czci 100 rocznicę urodzi łodzianki Halina Szwarc, z domu Kłąb, Przez lata wiele o niej nie mówiono. Ale to ona zakładała Uniwersytety Trzeciego Wieku, a w czasie II wojny światowej była w wywiadzie. Na ul. Piotrkowskiej przedstawiono komiks poświęcony tej wojennej bohaterce.

Setna rocznica urodzin Haliny Kłąb-Szwarc. Na ul. Piotrkowskiej zaprezentowano komiks

Jacek Wawrzynkiewicz dyrektor łódzkiego Muzeum Tradycji Niepodległościowych zapewnil, że Łódź nie zapomniała o Halinie Kłąb – Szwarc, która przyszła na świat w naszym mieście 5 maja 1923 roku.

Na ul. Piotrkowskiej otworzyliśmy wystawę, która przedstawia fragment komiksu wydanego przez nasze muzeum poświęcone Halinie Kłąb – mówi Jacek Wawrzynkiewicz. - Natomiast 16 maja w Mediatece będzie można posłuchać słuchowiska, którego jedną z bohaterek jest pani Halina. W najbliższą sobotę razem z Łódzkim Szlakiem Kobiet pójdziemy na spacer poświęcony tej bohaterce. Z okazji jej urodzin wydaliśmy też znaczek i kartę pocztową.

Wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa - Wodnicka zauważyła, że Halina Kłąb to bohaterka ważna nie tylko dla Łodzi, ale całej Polski.

- Cieszę się, że dzięki Muzeum Tradycji Niepodległościowych ta postać staje się coraz bardziej znana – dodaje wiceprezydent Łodzi.

Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miasta Łodzi zauważył, że wielka to patriotka, Polka.

- Poświęcony jej komiks skierowany jest głównie młodych ludzi – mówi przewodniczący Rady Miasta Łodzi. - Kiedy 2 lata temu Rada Miasta podejmowała uchwałę w sprawie pomnika poświęconego Halinie Kłąb – Szwarc mało kto ją znał. Dziś się to zmieniło.

Bohaterka wywiadu

Halina Szwarc, z domu Kłąb, urodziła się w Łodzi i tu spędziła dzieciństwo. Jej rodzicami byli Maria z Włodzimierskich i Wincenty. Halina mieszkała z rodzicami na Bałutach, a potem przeprowadziła się do centrum, na ul. Andrzeja. Chodziła do prywatnego gimnazjum Heleny Miklaszewskiej przy ulicy Narutowicza 59. Uczyła się też grać na pianinie. Koleżanki nazywały ją nawet „Paderewskim”.

Planowała w przyszłości zająć się muzyką, ale też studiować prawo. Wojna pokrzyżowała te plany. 16-letnia Halina włącza się działalność konspiracyjną. Jednocześnie dostaje polecenie nauczenia się języka niemieckiego. Z polecenia dowódców konspiracyjnych ma z matką podpisać volkslistę. Podstawą są niemieckie korzenie jej babki, Amandy Vogel. Bierze udział w akcji „N”. Polega ona m.in. na kolportowaniu wśród niemieckich żołnierzy, rodzin ulotek propagandowych.

Potem z Łodzi przenosi się do Skierniewic, a stamtąd do Kalisza. Tam uczy się w niemieckiej szkole. Zdaje maturę i jako wyróżniająca się uczennica, zostaje skierowana na studia do Wiednia. Studiuje slawistykę, a potem medycynę. Co dwa tygodnie przyjeżdża jednak do Łodzi i przekazuje informacje o sytuacji w Austrii. Ze sobą zabiera paczki przeznaczone dla wybranych Austriaków. Z czasem przenosi się na studia medyczne do Hamburga. Tam ustala położenie obiektów wojskowych. Dzięki temu alianci mogą je zniszczyć. W Berlinie dociera do Centralnego Archiwum Medycyny Wojskowej. Zbiera informacje o stanie zdrowia żołnierzy niemieckich na różnych frontach wojny.

W 1944 roku przyjeżdża do Łodzi. Tu razem z matką wpadają w ręce gestapo. Jest więziona w więzieniu przy ul. Gdańskiej. Poddana torturom. Zostaje skazana na karę śmierci. Niemcy nie zdążyli jednak wykonać wyroku.

Po wojnie Halina Kłąb wyjeżdża do Poznania. Kończy tam medycynę. Pracuje w Klinice Akademii Medycznej w Poznaniu. Wychodzi też za mąż, rodzi dwoje dzieci. Pomimo szykan UB, oskarżenia o kolaborację udało się jej z czasem kontynuować karierę naukową. Po rozwodzie z mężem przeprowadza się do Warszawy. Wiele lat pracuje w warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. W 1968 roku otrzymała tytuł profesora. Zmarła w 2002 roku w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki