Mieszkańcy kamienicy przy ul. Traugutta 5 obawiają się, że chce ją wyłudzić młody łodzianin. Zaalarmowali prokuraturę. Zawiadomienie w tej sprawie złożyły też władze miasta.
Zabytkowa kamienica należała do Janiny Jakobson, która zmarła w 1976 r. Budynek stoi naprzeciwko hotelu Savoy i jest znany z tego, że kręcono tam zdjęcia do kultowego serialu "Stawka większa niż życie".
Lokatorzy wspominają, że pani Jakobson regularnie przychodziła do nich zbierać opłaty czynszowe. Żyła samotnie przy ul. Rewolucji 1905 r. i nigdy nie wspominała o krewnych, którym chciałaby przekazać spadek. - Bardzo nas to zaskoczyło, że po 36 latach zgłosili się jacyś spadkobiercy - podkreśla Andrzej Szamburski, mieszkaniec kamienicy.
Rafał Walak nazywa panią Jakobson ciocią i twierdzi, że była krewną jego babci Krystyny. Wyjaśnia, że babcia postanowiła uregulować sprawy spadkowe w sądzie. Jako świadkowie wystąpiły trzy znajome Janiny Jakobson, które w 1975 r. usłyszały od niej, że przekazuje majątek Krystynie Walak.
Lokatorzy dziwią się, skąd nagle jako świadkowie wzięły się trzy kobiety mieszkające blisko siebie, ale w innej części Łodzi niż pani Janina. Wątpliwości ma także prokuratura.
- Ustaliliśmy, że spadkobierczyni nie należy do rodziny zmarłej. Zwróciliśmy się więc do sądu rejonowego o akta postępowania spadkowego. Wkrótce podejmiemy decyzję, co do wszczęcia postępowania w tej sprawie - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Rafał Walak podkreśla, że nie obawia się prokuratorskiego postępowania.
- Lokatorzy wystąpili do prokuratury, bo mają w tym interes, gdyż chcą wykupić mieszkania - twierdzi.
Wartość trzypiętrowej kamienicy szacuje się na 5 mln złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?