Spotkanie zarządu RTS Widzew Łódź. Będzie burzliwie

Zapowiadają się burzliwe obrady. To w związku z ostatnimi zawirowaniami, tak sportowymi, jak i personalnymi wokół klubu. - Nowego prezesa raczej nie poznamy - mówi jeden z członków Stowarzyszenia RTS Widzew. - Zarząd, składający się obecnie z trzech osób, czyli Przemysława Klementowskiego, Rafała Krakusa i Andrzeja Możejko, zostanie zapewne poszerzony. Statut przewiduje, że może składać się nawet z siedmiu osób. Do zarządu mogą wejść ludzie wspierający Widzew finansowo i odpowiedzialni za jego dalszy rozwój. Będzie też poruszana kwestia nowego trenera, choć dziś nie poznamy jego nazwiska. Poszukiwanie trenera trwa wprawdzie długo, ale nie chcemy robić nerwowych ruchów. W ciągu dwóch tygodni będzie wiadomo, kto poprowadzi drużynę wiosną.

Po zebraniu klub ma wydać specjalny komunikat.

Widzew odrzucił 150 tys. zł. ŁKS bez kibiców

W najbliższą sobotę Widzew gra w Aleksandrowie z Sokołem-Konsport (godz. 13). To w ramach ostatniej kolejki rundy jesiennej. Widzew ma jednak jeszcze zaległe spotkanie z rezerwami Legii, które zaplanowano na 26 listopada (godz. 12). - Biletów na sobotni mecz już praktycznie nie ma - mówi Paweł Kośla, prezes Sokoła-Konsport. - Mecz obejrzy około 1.000 kibiców. 450 wejściówek, po 18 złotych, kupili fani łódzkiej drużyny.

W Sokole nie wystąpi Joachim Pabjańczyk. Piłkarz jest kontuzjowany, ale nawet jeśli by nie był, to i tak nie wyszedłby na boisko. - Kiedy przychodził do nas z Widzewa, zgodziliśmy się, że w meczu przeciwko byłemu klubowi nie wystąpi - zdradza sternik Sokoła.

Za to w Widzewie nie wystąpi Kamil Tlaga, bo pauzuje za kartki. Trenerzy obu drużyn, czyli Piotr Kupka (Sokół) i Tomasz Muchiński, to byli piłkarze Widzewa. “Mucha” w przeszłości prowadził także zespół z Aleksandrowa.

Na szczęście nie rozbiorą nowego stadionu Widzewa

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem 7 - 13 listopada 2016 r.