Staw przed Białą Fabryką nie będzie cuchnął latem [ZDJĘCIA]

Zgodnie z planem remont stawu w Parku im. Reymonta miał rozpocząć się pod koniec sierpnia, gdy zakończy się okres lęgowy mieszkających w stawie kaczek. Jednak mieszkańcy, którzy musieli znosić odór, wymogli przyspieszenie terminu.

O obawach mieszkańców pisaliśmy pod koniec marca. Brzydkie zapachy dochodzące ze stawu męczyły mieszkańców już w ubiegłym roku. - Bardzo uprzykrzają korzystanie z parku - skarżyła się pani Ilona, mieszkająca w pobliżu parku.
W tym roku mieszkańcom groziła powtórka z rozrywki. Zarząd Zieleni Miejskiej chciał rozpocząć oczyszczanie stawu dopiero po wakacjach. Jednak zmienił zdanie. Prace zaczęły się już w maju.

- Po licznych głosach mieszkańców obawiających się brzydkich zapachów latem postanowiliśmy przyspieszyć remont stawu - mówi Maria Kaczmarska, rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej. - Kaczki zostały przeniesione na czas remontu w bezpieczne miejsce.
Obecenie w stawie kończone są prace przy wzmocnieniu nabrzeża. Wymienione zostały wzmacniające brzeg pustaki. Wkrótce rozpoczną się prace przy odmulaniu i oczyszczaniu dna oraz naprawie tamy i ogrodzenia od strony ul. Piotrkowskiej. Prace mają potrwać jeszcze kilka tygodni.

Zgodnie z harmonogramem prowadzone są też inne prace remontowe. Wymienione zostały już alejki w południowej części parku. Ich nawierzchnia wykładana jest żółtą kostką brukową.

Prowadzone prace są częścią prowadzonej w tym roku rewitalizacji parku. W ramach prac wyrównany ma być przebieg alejek i pojawi się kilka nowych. Usunięte będą aż 32 zagrażające bezpieczeństwu drzewa, 150 drzew będzie przyciętych, a park wzbogaci się o ponad 900 krzewów i pnączy. Pojawi się 9, 5 tys. mkw nowych trawników. Wyremontowana ma być także rzeźba Dwa Ślimaki.
Prace zakończą się jeszcze w końcu listopada. Koszt prac to prawie 1,8 mln zł. Ponad 1 mln zł przekazał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu"Przyrodnicze perły województwa łódzkiego - program rewitalizacji zabytkowych parków".