Akcja trwa od godz. 10 do 14 przed Wydziałem Filologicznym Uniwersytetu Łódzkiego (ul. Pomorska 171/173). Chętni muszą przynieść rower, dokument tożsamości, dowód nabycia roweru lub podpisać oświadczenie, że są właścicielami pojazdu.
Znakowany rower ma żółtą naklejkę oraz wygrawerowany, ukryty numer identyfikacyjny.
W przypadku gdy rower zostanie skradziony i odzyskany przez policję, jest duża szansa, że wróci do właściciela. Policja będzie wiedziała, komu go oddać – mówi Bartosz Zimny, łódzki oficer rowerowy.
Jak podkreśla Radosław Kluska z łódzkiej straży miejskiej, naklejka ma działanie odstraszające złodziei. – Jest duża szansa, że weźmie rower nieoznakowany – tłumaczy.
Znakowanie rowerów zorganizowano przy nowym parkingu rowerowym na 60 miejsc przy Wydziale Filologii.
W razie potrzeby będziemy dostawiać kolejne stojaki. Parkingi będziemy tworzyć też przy innych wydziałach.
W 2015 roku studenci zauważą różnicę – podkreślił na briefingu prasowym Jan Rydz, zastępca kanclerza UŁ ds. technicznych.
Drugie znakowanie rowerów odbędzie się za tydzień, 16 października, na Politechnice Łódzkiej przed Budynkiem Papiernictwa (ul. Wólczańska 223). Rowery mogą znakować wszyscy, nie tylko studenci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
