Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczne warunki w kamienicy przy 1 Maja. Mieszkańcy czekają na lokale socjalne

Agnieszka Magnuszewska
Pani Małgorzata w 2014 r. skarżyła się, że co zimę ma zalewane mieszkanie. Po sprzedaży kamienicy zalewania są 3 razy w tygodniu
Pani Małgorzata w 2014 r. skarżyła się, że co zimę ma zalewane mieszkanie. Po sprzedaży kamienicy zalewania są 3 razy w tygodniu Jarosław Kosmatka
Trzykrotne zalanie mieszkania w ciągu jednego tygodnia każdego skłoniłoby do wyprowadzki. Nawet z lokalu, z którego ma się nakaz eksmisji. Być może właśnie z takiego założenia wyszedł nowy właściciel kamienicy przy al. 1 Maja 37 w Łodzi. Od marca tak skutecznie prowadzi remonty, że sporo lokatorów, którzy od lat czekają na lokal socjalny, już przeniosło się do rodzin.

Wśród nich jest Małgorzata Rosiak, która na al. 1 Maja 37 wprowadzała się 20 lat temu.

- Miasto sprzedało kamienicę we wrześniu 2014 r. Nowy właściciel zaczął ją remontować w listopadzie i nie bierze pod uwagę, że prace te nam przeszkadzają. Najwyraźniej chce nas wykurzyć - mówi pani Małgorzata z parteru. - Podczas remontów na wyższych kondygnacjach moja kuchnia była zalewana trzy razy w tygodniu, a grzyb rósł na ścianach. Wywiozłam meble, żeby mi nie zgniły. Sama przeniosłam się do rodziny, ale chciałabym mieć własny kąt do czasu aż przeniosę do lokalu socjalnego.

Tragiczne warunki w kamienicy przy 1 Maja. Woda zalewa mieszkania, z sufitu spada tynk [ZDJĘCIA]

Choć pani Rosiak dostała nakaz eksmisji kilka lat temu, dopiero w maju tego roku przyznano jej lokal socjalny przy Młynarskiej.

- Jednak nie mogę się do niego przenieść, bo ciągle jest remontowany. W takiej sytuacji jest jeszcze 20 osób w kamienicy, które czekają na lokale zamienne i socjalne. Czekają w mieszkaniach, które są zapylane i zalewane przez prowadzone remonty - zapewnia lokatorka.

Władze miasta, które we wrześniu sprzedały 3/4 miejskich udziałów w nieruchomości (resztę miała prywatna osoba), już kilka lat temu przeznaczyło kamienicę do wykwaterowania. Dlatego rok temu więcej było w niej pustostanów niż zajętych lokali. W lutym 2014 r. pisaliśmy, że mieszkanie pani Małgorzaty jest zalewane przez awarie wodociągowe w pustostanach na wyższych piętrach. Wtedy Administracja Zasobów Komunalnych Polesie tłumaczyła, że nie może pani Małgorzaty przenieść, bo lokali socjalnych brakuje.

Teraz magistrat tłumaczy, że remont lokalu socjalnego, który pani Małgorzacie przyznano, zakończy się dopiero w październiku.

- Do realizacji pozostaje 12 wyroków eksmisyjnych dotyczących lokatorów zamieszkujących przy ul. 1 Maja 37 - mówi Grzegorz Gawlik z biura prasowego magistratu. - Zobowiązania powzięte przez miasto w trybie indywidualnym, przewidzianym dla spraw wymagających szczególnego potraktowania ze względu na zasady współżycia społecznego, realizowane są sukcesywnie. W miarę pojawiania w zasobie odpowiednich lokali. Aktualnie na zabezpieczenia lokali, po pozytywnej opinii Komisji Gospodarki Mieszkaniowej i Komunalnej Rady Miejskiej w Łodzi, oczekuje 257 rodzin.

Lepiej sytuacja wygląda w przypadku siedmiu najemców, którzy nie mają wyroku eksmisyjnego. 5 rodzin już wyprowadziło się do lokali zamiennych. Natomiast 2 rodziny muszą czekać na przyznanie lokali przez komisję gospodarki mieszkaniowej, która zbierze się pod koniec sierpnia lub we wrześniu.

AUTOPROMOCJA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki