Do pożegnania się z nałogiem zachęcali pracownicy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi oraz studenci z Uniwersytetu Medycznego. W Galerii Łódzkiej zorganizowali stoisko, na którym udzielali informacji na temat wpływu palenia i dymu na życie i zdrowie człowieka.
O tym, jak ciężko jest rozstać się z papierosem, jest przekonany Tadeusz Zarębski z Łodzi, nałogowy palacz od ponad 20 lat.
- Palić zacząłem jeszcze w liceum, tak jak inni koledzy - mówi pan Tadeusz. - Nie chciałem odstawać od kolegów i szybko się jednak uzależniłem. - Od tego czasu z paleniem rozstawałem się cztery razy. Najdłużej nie paliłem przez miesiąc. Wystarczyło, że się czymś zdenerwowałem i już szukałem papierosa. Mam jednak zamiar na dobre to rzucić, chyba zgłoszę się na terapię. Zresztą odkąd nie można palić w pubach i restauracjach, mam coraz mniejszą motywację, by palić.
W tym tygodniu minął rok, odkąd wprowadzono zakaz palenia m.in. w pubach, restauracjach, na przystankach autobusowych. W knajpach wolno palić tylko w sytuacjach, gdy są dwa pomieszczenia, na dodatek szczelnie oddzielone od siebie, by dym nie miał szans się przedostać.
CZYTAJ TEŻ: Łodzianie palą tam, gdzie nie wolno
Wielu restauratorów zrezygnowało z miejsc dla palących i wprowadziło całkowity zakaz. Z pierwszych badań, wykonanych przez TNS OBOP wynika, że 62 procent Polaków popiera zakaz i to nie tylko w wersji obecnie obowiązującej, ale i restrykcyjnej, czyli całkowicie zakazującej palenia, bez możliwości wydzielenia palarni. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że na terenie kraju milion palaczy zerwało z nałogiem.
Dr Arturowi Antczakowi z Miejskiego Ośrodka Profilaktyki Zdrowotnej w Łodzi trudno jednoznacznie ocenić wpływ zakazu na liczbę palaczy.
- Liczba pacjentów w naszym ośrodku ani się nie zmniejszyła, ani nie zwiększyła - mówi dr Antczak. - Trzeba jednak pamiętać o tym, że na efekty kampanii trzeba czekać długo, musi upłynąć 5-10 lat, zanim zmieni się nastawienie, przyzwyczajenie i wreszcie styl życia ludzi.
Być może stanie się to jednak szybciej, gdyż Ministerstwo Zdrowia ma nowy projekt. Urzędnicy chcą, by zarówno z zakładów pracy, jak i restauracji zniknęły palarnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?