Wieczór wyborczy Trzeciej Drogi w siedzibie PSL w Łodzi. Biesiadowano, ale nie bardzo było wiadomo, co świętować

Kandydaci i działacze Trzeciej Drogi spotkali się w niedzielny wieczór (7 kwietnia) w siedzibie Polskiego Stronnictwa Ludowego w pofabrycznym biurowcu przy ul. Łąkowej 11. Organizatorzy zadbali o poczęstunek: były kanapeczki, napoje, mazurki, a nawet wiejski stół z chlebem i smalcem. Działacze zasiedli przy stołach, ale poza zakończeniem kampanii i wytężonej pracy nie bardzo było wiadomo, co świętować.

Wśród obecnych była m.in. kandydatka Trzeciej Drogi na prezydenta Łodzi posłanka Ewa Szymanowska z Polski 2050, a także jedynki z list różnych okręgów, np. dotychczasowi radni Polski 2050 Marta Grzeszczyk i Bartłomiej Dyba-Bojarski, Kosma Nykiel z Łódź Cała Naprzód czy Katarzyna Krawczyk z Polski 2050.

Przed godz. 21 politycy Polski 2050, PSL oraz kandydaci niezrzeszeni startujący z list Trzeciej Drogi rozpoczęli końcowe odliczanie. Gdy w telewizji podano ogólnopolskie wyniki exit poll dające 13,5 proc. dla Trzeciej Drogi obecni zaczęli klaskać. Z aplauzem spotkała się też informacja o drugiej turze wyborów prezydenckich we Wrocławiu, w której z rządzącym do tej pory Jackiem Sutrykiem walczyć będzie Izabela Bodnar właśnie z Trzeciej Drogi.

Jednak wyników prezydenckich exit polls dla Łodzi nie było, a wyniki ogólnopolskie były zbyt ogólne.

- Poczekajmy na ostateczne wyniki. Dopiero po zliczeniu będzie wiadomo, jakie one są - mówiła Ewa Szymanowska.

Podkreśliła, że wierzy w wygraną Izabeli Bodnar we Wrocławiu i w swoją dalszą walkę.

- Też liczę na drugą turę - przyznała pytana przez dziennikarzy kandydatka Trzeciej Drogi.

Sondaże ocenił też obecny radny Bartłomiej Dyba- Bojarski, kandydujący kolejny raz.

- Wynik jest obiecujący jeśli chodzi o koalicję - mówił.

Natomiast wynikające z sondażu zwycięstwo PiS w województwie łódzkim z wynikiem 35,6 proc. głosów uznał za pyrrusowe.

- Zaraz się okaże, że więcej wyborców zagłosowało na PiS tak jak w wyborach parlamentarnych, ale to się raczej nie przełoży na władzę PiS-u w województwie - mówił.