[MP]W poniedziałek (25 stycznia) kilka minut po godzinie 5 rano, gdy jeszcze nie działała sygnalizacja świetlna, doszło do poważnego wypadku na skrzyżowaniu alei Piłsudskiego i ulicy Przędzalnianej w Łodzi.
34-letni kierowca volkswagena lupo jechał aleją Piłsudskiego w stronę alei Rydza-Śmigłego. Miał pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu z ulicą Przędzalnianą, gdyż nie działała sygnalizacja świetlna. Z boku w tył jego samochodu uderzył z lewej strony dostawczy fiat ducato, którego 66-letni kierowca chciał przejechać na wprost ulicą Przędzalnianą w kierunku ulicy Fabrycznej.
Kierowca volkswagena lupo po zderzeniu stracił panowanie nad samochodem. Jego auto obróciło się tyłem do kierunku jazdy i z impetem uderzyło w latarnię na południowo-wschodnim narożniku skrzyżowania. Samochód dosłownie wbił się w słup oświetleniowy, a auto zatrzymało się w poprzek na chodniku.
Kierowca volkswagena został odwieziony do szpitala im Jonschera w Łodzi z obrażeniami niezagrażającymi jego życiu. Sprawę w szczegółach będą wyjaśniać policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
18 - 24 stycznia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?