W środę (6 czerwca) przed południem doszło do groźnego wypadku w Łodzi na al. Włókniarzy niedaleko skrzyżowania z ulicą Drewnowską.
Jak doszło do wypadku
Aleją Włókniarzy w stronę centrum miasta jechało samochodem marki Porsche dwóch mężczyzn. Jechali lewym pasem. Około sto metrów przed skrzyżowaniem z ulicą Drewnowską kierowca zobaczył, że przed nim hamuje suzuki. Wcisnął hamulec, ale było już za późno.
Porsche z impetem uderzyło w tył suzuki. Siła była tak wielka, że suzuki zostało przepchnięte kilka metrów i wbiło się w tył skody rapid. Kobieta prowadząca suzuki przewoziła w bagażniku opakowanie z farbą. Po zderzeniu z porsche, farba wytrysnęła z samochodu przez zamknięty bagażnik i dodatkowo zniszczyła karoserię drogiego samochodu.
Do łódzkich szpitali odwiezieni zostali mężczyźni jadący porsche oraz kobieta, która prowadziła suzuki. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kolizja po wypadku
Kilka minut po pierwszym wypadku doszło kilka metrów dalej do kolejnego zdarzenia drogowego. Kierujący mazdą 3 mężczyzna za późno zahamował i wjechał w tył peugeota 307, którego kierowca zatrzymał się za rozbitymi w wypadku autami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
