Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana wyceny procedur w kardiologii: będą dłuższe kolejki na zabiegi

Redakcja
Dziś na zabieg kardiologiczny, jak chociażby ablację, pacjenci czekają kilka miesięcy. Ten czas może się teraz wydłużyć
Dziś na zabieg kardiologiczny, jak chociażby ablację, pacjenci czekają kilka miesięcy. Ten czas może się teraz wydłużyć Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
NFZ obniżył wycenę procedur w kardiologii, przez co kolejki pacjentów na zabiegi wydłużą się. Szpitale stracą miliony. Mogą być zwolnienia oraz bankructwa placówek służby zdrowia.

Większe koszty leczenia pacjentów, mniej pieniędzy dla szpitali i dłuższe kolejki na planowe zabiegi - to najpoważniejsze efekty drastycznych cięć w kardiologii inwazyjnej, które wprowadził Narodowy Fundusz Zdrowia.

Płatność za konkretne zabiegi spadła o kilka tysięcy złotych. Koszt wszczepienia kardiowertera-defibrylatora, w referencyjnym ośrodku to dziś ponad 31 tys. zł, z czego NFZ do tej pory zwracał szpitalowi ok. 26 tys. zł. Od lipca zwrot jest mniejszy o 4 tys. zł na procedurze. Choć może wydawać się to niewiele, w skali roku to kolosalna strata. Podobnie jak w przypadku implantacji stentu powlekanego, która jest jednym z najpopularniejszych zabiegów w kardiologii interwencyjnej, również w planowych zabiegach. Dla szpitali i placówek specjalizujących się w tej dziedzinie zmiany oznaczają konieczność zaciśnięcia pasa, by móc przyjąć i zoperować wszystkich pacjentów wymagających zabiegu i nie zbankrutować.

Koordynowana opieka nad ciężarną w szpitalach w Skierniewicach, Sieradzu i Łodzi

Największy w naszym regionie szpital zajmujący się pacjentami kardiologicznymi - Centralny Szpital Kliniczny w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym z trzema klinikami kardiologii - szacuje, że roczna strata przez zmniejszenie wycen zabiegów może wynieść 3,5 mln zł.

- Mamy duże obawy, że obcięcie wyceny sprawi, iż sytuacja finansowa szpitala się znacznie pogorszy. Dlatego straty będziemy musieli w jakiś sposób skompensować - przyznaje dr Paweł Ptaszyński, zastępca dyrektora ds. medyczno-organizacyjnych CSK. - Musimy przez to dostosować tryb pracy, ograniczyć koszty, co zawsze niestety rodzi konflikty. Ale szpital musi zarobić na kadrę, jednocześnie świadcząc leczenie na wysokim poziomie. Myślimy jednak o rozszerzeniu działalności chociażby o ablacje u dzieci.

Dla wielu mniejszych placówek, zwłaszcza prywatnych, które nie są finansowane z pieniędzy publicznych, może to oznaczać bankructwo. Problem mogą mieć głównie ośrodki, które oferują leczenie skierowane na konkretny zakres kardiologii, jak chociażby interwencje w ostrych zespołach wieńcowych.

Pacjenci, którzy do tej pory leczyli się w takich ośrodkach, będą musieli znaleźć nowy szpital, a to oznacza wydłużenie kolejek. Przede wszystkim na zaplanowane zabiegi, na które już teraz czekają kilka miesięcy.

Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił konkurs na dyrektora łódzkiego oddziału NFZ

- Przybędzie nam chorych, ale jesteśmy dużym, innowacyjnym szpitalem i wszyscy pacjenci będą leczeni zgodnie z obecnymi trendami. Dla naszych pacjentów w klinikach kardiologicznych nic się nie zmienia - zapewnia prof. Jerzy K. Wranicz, kierownik Kliniki Elektrokardiologii w CSK-CKD. - Zmniejszenie wyceny oznacza więcej pracy, większe oszczędności i przełoży się na jakość sprzętu, który możemy implantować. Być może nie będą to urządzenia pokroju rolls-royce’a, ale będzie to mercedes lub bmw, czyli mimo wszystko nadal wysokiej jakości.

Konieczność szukania przez szpitale oszczędności przełoży się też negatywnie na wprowadzanie nowoczesnej diagnostyki, jak np. telemonitoringu. Wysoka pozycja kardiologii w naszym regionie to efekt znaczących nakładów na tę dziedzinę. Specjaliści obawiają się, że mniej pieniędzy spowoduje zatrzymanie lub spowolnienie postępu w kardiologii.

Tymczasem kolejne obniżenie stawek planuje wprowadzić na początku 2017 r. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Sytuacja ulegnie pogorszeniu, bo cięcia sięgają nawet 60 proc. na procedurze. Finansowanie wszczepienia kardiowertera- -defibrylatora może być jeszcze niższe. Zmiany wynikają z tego, że resort zdrowia chce zaoszczędzić miliard złotych na kardiologii inwazyjnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki