Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zoo w Łodzi. Łódzcy urbaniści apelują o zmianę lokalizacji orientarium

Jacek Losik
Jacek Losik
mat. prasowe
Łódzcy urbaniści zaapelowali do władz miasta o zmianę lokalizacji orientarium. Ich zdaniem, zniszczy ono zabytkowy Park na Zdrowiu

Budowa orientarium na terenie obecnego zoo to błąd - twierdzi zarząd łódzkiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich. TUP wystosowało wczoraj do władz miasta list z opisem problemów, które zdaniem urbanistów pojawią się po realizacji inwestycji w Parku na Zdrowiu. Według urbanistów kompleks może spowodować duże zniszczenia w okolicznym drzewostanie.

- Orientarium ma powstać w zabytkowym parku, który jest naszym dziedzictwem. W projekcie przewidziany jest natomiast basen o głębokości co najmniej 6 metrów. Wykopanie go spowoduje obniżenie poziomu gruntowych, przez co okoliczne drzewa zostaną narażone na uschnięcie - mówi Grażyna Ojrzyńska z zarządu łódzkiego oddziału TUP.

Porządki w łódzkim zoo przed budową orientarium

Urbaniści wątpią również, czy uda się rozwiązać kwestię dojazdu do obiektu oraz miejsc parkingowy wokół niego, bez częściowej wycinki zabytkowego drzewostanu. Zdaniem TUP, powyższe problemy rozwiązałaby budowa obiektu na obrzeżach miasta, np. na Brusie.

- Tak jest na przykład w Poznaniu, gdzie funkcjonują dwa ogrody zoologiczne. Stary, znajdujący się w centrum miasta, pełni obecnie głównie funkcję dydaktyczną. Nowe, większe zoo zbudowano natomiast na Malcie, czyli z dala od centrum - mówi Ojrzyńska. - Takie rozwiązanie jest naszym zdaniem bardziej przyszłościowe, bo pozostawia otwartą furtkę np. do rozbudowy bazy noclegowej obok kompleksu.

Magistrat w odpowiedzi na obawy, przypomniał, że na razie została przygotowana jedynie wstępna koncepcja obiektu, w której nie są uwzględnione np. kwestie ochrony środowiska. Urzędnicy zapewniają jednak, że w projekcie budowlanym wszystkie normy zostaną zachowane.

Orientarium w łódzkim zoo nie obciąży budżetu miasta

- W przyszłym roku w przetargu zostanie wybrany wykonawca inwestycji, odpowiedzialny m.in. za przygotowanie projektu budowlanego kompleksu oraz niezbędne uzgodnienia, w tym również z zakresu ochrony środowiska - mówi Aleksandra Hac z biura prasowego Urzedu Miasta Łodzi. - Cieszymy się, że inwestycja spotyka się z dużym zainteresowaniem, w tym również środowiska urbanistów. Rozważymy ich propozycje i uwagi.

Tomasz Jóźwik, naczelnik łódzkiego zoo, twierdzi jednak, że zmiana lokalizacji obiektu nie powinna wchodzić w grę.

Zoo w Łodzi. Do małp też przyszedł Mikołaj [ZDJĘCIA]

- W myśl międzynarodowych przepisów, budowa orientarium w innym miejscu, niż w granicach obecnego zoo, oznacza otwarcie całkowicie nowego ogrodu zoologicznego, które wymaga kilkuletniego wyrabiania wszystkich atestów i pozwoleń. Na przykład, na przyjęcie do Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów, które kontroluje wymianę zwierząt, musielibyśmy czekać kilka lat po wybudowaniu obiektu. Nie mówiąc już o budowie na Brusie od podstaw zaplecza hodowlanego i weterynaryjnego - mówi Jóźwik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki