Żużel. Starszaki z drużyny H. Skrzydlewska Orzeł Łódź

Wpierwszym wyścigu z najlepszej strony pokazał się Marcin Nowak, który barw Orła Łódź bronił jeszcze w ubiegłym sezonie. Teraz miał satysfakcję, bo wygrał, ale drugie i trzecie miejsce zajęli łodzianie: Oskar Polis i Oliver Berntzon.
W drugim biegu dwa punkty zdobył Aleksander Grygolec, a Mateusz Bartkowiak przyjechał ostatni.
Czekaliśmy na ekscytująco się zapowiadający bieg trzeci z udziałem gwiazd obu drużyn. Niestety, łodzianie przegrali 1:5. Nicki Pedersen i Krystian Pieszczek pokazali plecy naszej parze: Benjamin Basso i Luke Becker. Po trzech startach przegrywaliśmy 6:12.

Czwarty bieg pechowy. Gdy na prowadzenie wyjeżdżał Daniel Kaczmarek, upadek zaliczył Mateusz Bartkowiak. Konieczna była pomoc lekarska. W powtórce było 3:3. Pierwsze zwycięstwo łodzian w tym sezonie notujemy w biegu piątym – wygrał Oliver Berntzon, trzeci był Daniel Kaczmarek. Stal prowadziła 17:13.

Szósty bieg był remisowy, a siódmy katastrofalny: Jacob Thorssell i Marcin Nowak pokonali Luke Beckera i Aleksandra Grygolca 5:1. Amerykanin zawiódł nasze oczekiwania. Kibiców chyba też. Wynik meczu: 25:17.
Bieg ósmy meczu też bez historii: łodzianie za Krystianem Pieszczkiem, na szczęście defekt miał Wiktor Rafalski. 3:3 i 28:20.
Walczymy dalej. Kto jeśli nie Oskar Polis i Benjamin Basso, a ta para jechała w wyścigu dziewiątym. Tylko Oskar Polis pokonał Marcina Nowaka i łodzianie przegrali bieg 2:4. Jacob Thorssell pokazał klasę, a Benjamin Basso – niestety nie.
Dziesiąta gonitwa. Oliver Berntzon zastąpił Luke Beckera, ale też nie dał rady. Wynik 5:1 dla Stali i meczu 37:23.
Jedenasty wyścig łodzianie przegrali 2:4, w dwunastym padł remis. Stal była o krok od zapewnienia sobie wygranej – było 44:28.

Z dobrej strony pokazał się Oliver Berntzon w biegu trzynastym. Pokonał Jacoba Thorssella, Luke Becker był trzeci. Łodzianie przegrywali po tym wyścigu 46:32.
Biegi nominowane nie mogły dać zwycięstwa łodzianom, najwyżej zmniejszyć wysokość porażki. Nie udało się.

W biegu czternastym padł remis (Benjamin Basso drugi, Oskar Polis trzeci), a w piętnastym gospodarze ograli łodzian 5:1 (Jacob Thorssell i Nicki Pedersen byli szybsi od Olivera Berntzona i Daniela Kaczmarka). Łodzianie przegrali 36:54.
Przed meczem prezes Orła Witold Skrzydlewski mówił: – Przekonamy się, czy mamy drużynę prawdziwych chuliganów, czy to wojownicy ze żłobka lub przedszkola.
Nasza odpowiedź brzmi: Wojownicy najwyżej ze starszaków.
W najbliższą sobotę 20 kwietnia o godz. 16:30 na Moto Arenie w Łodzi H. Skrzydlewska Orzeł Łódź podejmować będzie zespół PSŻ Poznań, który w sobotę postawił się faworyzowanemu ROW Rybnik i jeszcze przed biegami nominowanymi przegrywał tylko 38:40. Też nie będzie łatwo, ale idziemy na mecz. Wróci do drużyny Tomasz Gapiński!

Stal Rzeszów – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 54:36
Stal Rzeszów: Marcin Nowak 7+1, Jacob Thorssell 14, Mateusz Świdnicki 0, Nicki Pedersen 13+1, Krystian Pieszczek 11+1, Wiktor Rafalski 3, Bartosz Curzytek 2+1, Jesper Knudsen 4+1. Trener: Paweł Piskorz.
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: Oskar Polis 6+2, Benjamin Basso 8, Oliver Berntzon 10+1, Daniel Kaczmarek 7, Luke Becker 2, Mateusz Bartkowiak 1+1, Aleksander Grygolec 2. Trener: Maciej Jąder.
Inne wyniki:
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Innpro ROW Rybnik 42:48
PSŻ Poznań: Szymon Szlauderbach - 6+1 , Michael Jepsen Jensen - 9+1, Mateusz Dul - 3+2, Ryan Douglas - 10, Aleksandr Łoktajew - 9, Kacper Teska - 1, Kacper Grzelak - 4, Lech Chlebowski - ns.
ROW: Rohan Tungate - 10+2, Grzegorz Walasek - 0, Jakub Jamróg - 7+1, Norick Bloedorn - 8+2, Brady Kurtz - 13, Kacper Tkocz - 6, Maksym Borowiak - 2+1, Paweł Trześniewski - 2 (2).