Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

92-latka kontra Urząd Wojewódzki: Czekacie aż umrę, żeby uniknąć wypłaty?

Agnieszka Jasińska
Urzędnicy pomierzyli i wywłaszczyli część działki pod budowę drogi. Z wypłatą odszkodowania jednak się nie śpieszą
Urzędnicy pomierzyli i wywłaszczyli część działki pod budowę drogi. Z wypłatą odszkodowania jednak się nie śpieszą Paweł Relikowski/Polskarpesse
Staruszka, zamiast odszkodowania, co miesiąc dostaje kolejne pisma z urzędu informujące o wyznaczeniu nowego terminu załatwienia sprawy

Pięć lat temu pani Bronisława Grzelak została wywłaszczona z części swojej działki w Konstantynowie Łódzkim. W tym miejscu powstała nowa droga. Niestety, do tej pory 92-letnia staruszka nie zobaczyła ani grosza odszkodowania za wywłaszczenie. Co miesiąc mieszkanka Konstantynowa dostaje za to z Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi nowe pisma.

- Czekacie Państwo na moją śmierć, by uniknąć wypłaty? - pyta urzędników staruszka.

4 września 2009 r. decyzją wojewody łódzkiego pani Bronisława została wywłaszczona z części swojej działki pod rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 710. Wiosną 2010 r. kobieta została powiadomiona o wszczęciu postępowania odszkodowawczego. Procedura trwa do dziś.

- Minęły lata, a ja do chwili obecnej nie otrzymałam stosownego odszkodowania. Jedynie co miesiąc, obecnie po raz piętnasty, otrzymuję z Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego pismo informujące o wyznaczeniu nowego terminu załatwienia sprawy. Najnowsza decyzja wyznacza nowy termin na 30 września - mówi kobieta.

Dokładnie za tydzień pani Bronisława kończy 92 lata. Mieszka z córką w Konstantynowie. Jest schorowana. Przeszła udar. W formalnościach pomaga jej syn Michał Grzelak.

- Droga powstała, a pieniędzy z odszkodowania nie ma - załamuje ręce pan Michał. - Pierwsza decyzja odnośnie do odszkodowania dotyczyła 100 zł za metr kwadratowy. To zdecydowanie za mało. Odwołaliśmy się od tej decyzji. Kolejny biegły stwierdził, że mama powinna dostać 150 zł za mkw. Działka miała 153 mkw. To duża różnica. Niestety, urząd cały czas ma jakieś wątpliwości. Co miesiąc dostajemy pisma o przedłużeniu terminu decyzji o kolejny miesiąc. To zupełnie bez sensu.

Zapytaliśmy Łódzki Urząd Wojewódzki o sprawę 92-latki.

- Panią Bronisławę Grzelak przepraszamy za długotrwały proces wydania ostatecznej decyzji, umożliwiającej wypłatę odszkodowania - odpowiedział Mirosław Szelerski, zastępca dyrektora Łódzkiego Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Z wyjaśnień urzędu wynika, że sprawa trwa tak długo ze względu na utrudniony kontakt z biegłym, który wycenił nieruchomość. - 20 października 2010 r. wojewoda łódzki wydał decyzję ustalającą odszkodowanie za przejętą działkę. Od tej decyzji w listopadzie 2010 r. pełnomocnik klientki pan Michał Grzelak złożył odwołanie do ministra infrastruktury, kwestionując wysokość odszkodowania - mówi Mirosław Szelerski. - Organ odwoławczy w sierpniu 2012 r. uchylił powyższą decyzję i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia wojewodzie łódzkiemu.

Powołano nowego biegłego rzeczoznawcę w sprawie pani Bronisławy. Powstała nowa wycena działki w Konstantynowie, wyższa od poprzedniej, ale...

- Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi zakwestionował wartość nieruchomości określoną przez rzeczoznawcę majątkowego. Uwagi zostały przekazane biegłemu, który w styczniu 2014 r. podtrzymał swoją wyższą wycenę nieruchomości - mówi Mirosław Szelerski.

Wyjaśnienia rzeczoznawcy zostały przesłane wszystkim stronom postępowania. I znów nie przekonały Zarządu Dróg Wojewódzkich.

- W lutym 2014 r. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi ponownie zakwestionował sporządzoną wycenę nieruchomości. Uwagi zostały przekazane biegłemu pismem w marcu 2014 r. - kontynuuje Szelerski. - Następnie w kwietniu, maju oraz lipcu tego roku urząd pisemnie wzywał biegłego do udzielenia odpowiedzi w sprawie. Ponadto postanowieniami z kwietnia 2014 r., maja oraz lipca organ ukarał biegłego grzywnami w związku z brakiem odpowiedzi na uwagi. Do chwili obecnej nie wpłynęła odpowiedź od rzeczoznawcy. W przygotowaniu jest kolejne postanowienie o grzywnie, wysłano również wezwanie do pilnego udzielenia odpowiedzi za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Udało się nam skontaktować z biegłym. - Przygotowałem odpowiedź dla urzędników. W najbliższych dniach moje pismo trafi do urzędu - zapewnia biegły.

Za tydzień pani Bronisława kończy 92 lata. Czy dostanie pieniądze przed urodzinami? Szanse są znikome.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki