Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera Infoleksu. Zapadł wyrok w sprawie Bolesława P., byłego dyrektora ZUS w Łodzi

jw, wp
Paweł Relikowski
W czwartek w Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w sprawie Bolesława P., byłego dyrektora ZUS w Łodzi. Decyzją sądu został skazany na 2 lata więzienia z warunkowym zawieszeniem na 4 lata.

Sprawa kupna i sprzedaży byłego biurowca Próchnika to jedna z głośniejszych afer w dziejach Łodzi.

Bolesław P. był oskarżony o to, że jako dyrektor ZUS w 1999 roku kupił za 24 mln zł biurowiec, który tuż wcześniej szefowie zakładów Próchnik SA sprzedali Jerzemu W. za 9,5 mln zł.

Zdaniem śledczych doszło do przestępstwa, bowiem Jerzy W. i Bolesław P. w ten sposób narazili ZUS na wysokie straty. Obaj dobrze się znali, bowiem Boleslaw P. był przed transakcją pełnomocnikiem Infoleksu i miał dostęp do konta tej firmy.

Po wybuchu afery transakcję między ZUS a Infoleksem unieważniono, zaś biurowiec Próchnika sprzedano ponownie na przetargu.

Po 15 latach od wybuchu afery Infolexu w końcu zapadł wyrok w sprawie Bolesława P. Decyzją sądu został on skazany na 2 lata więzienia z warunkowym zawieszeniem kary na okres 4 lat. Dodatkowo otrzymał karę grzywny w wysokości 20 tys. złotych oraz 4-letni zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk w instytucjach publicznych. Bolesław P. będzie musiał także pokryć koszt sądowe w kwocie 3 tys. złotych.

- Proces ten obnażył skandaliczny sposób zarządzania ZUSem w tamtym czasie. Gdy wybuchła afera, ZUS wystąpił od razu o unieważnienie transakcji. A druga strona od razu się zgodziła. Gdyby Jerzy W. uważał, że transakcja przebiegała w sposób legalny, nie zgodziłby się na jej unieważnienie - mówił sędzia Grzegorz Gała.

Jerzy W., szef firmy Infolex, został w sierpniu 2012 roku uniewinniony. Jerzy W. był oskarżony o to, że działając wspólnie i w porozumieniu z Bolesławem P., byłym dyrektorem ZUS w Łodzi i byłym wiceprezydentem Łodzi, doprowadzili ZUS do straty w wysokości 14,5 mln zł.

Prokurator Sebastian Zając domagał się dla Bolesława P. kary 4,5 lat więzienia oraz 20 tys. złotych grzywny. Natomiast obrońca Sławomir Szatkiewicz powołując się na wyrok sądu w procesie Jerzego W. zażądał uniewinnienia swojego klienta.

Bolesław P. nie pojawił się w czwartek sądzie. Jego pełnomocnik powiedział, że po rozmowie z klientem wspólnie ustalą, czy będą składać apelację w tej sprawie.

WKRÓTCE WIĘCEJ INFORMACJI

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki