Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź odwiedziła Belinda Miller z rodu Richterów. Zwiedziła wille swoich przodków

Wiesław Pierzchała
Belinda Miller zapewniła, że znów przyjedzie do Łodzi
Belinda Miller zapewniła, że znów przyjedzie do Łodzi Grzegorz Gałasiński
Belinda Miller z Australii była zachwycona tym, że po jej przodkach Richterach zostały w Łodzi wspaniałe wille i fabryki.

Pani Belinda, która jest 55-letnią lekarką mieszkającą w Melbourne (Australia), po raz pierwszy - razem z mężem Rossem - przyjechała do Łodzi. Nie ukrywała, że jest to podróż sentymentalna. Impulsem dla niej były zdjęcia z rodzinnego albumu. Widać było na nich nie tylko jej przodków, lecz także fragmenty willi z ogrodami. Dlatego postanowiła sprawdzić, co po nich zostało. To co ujrzała przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Nawet nie przypuszczała, że imperium Richterów było tak okazałe. Na dodatek nie kryła wzruszenia z powodu gorącego przyjęcia i pamięci o jej przodkach.

- Po tym, co ujrzałam w Łodzi, wcale nie dziwię się mojej prababci Józefinie Richter, siostrze Zygmunta, Reinholda i Józefa - juniora, która do końca życia żałowała, że musiała opuścić Łódź - przyznała jej potomkini.

Zapewniła także, że jeszcze przyjedzie do Łodzi. Zapytana przez nas, czy w jej mieszkaniu w Melbourne zachowały się pamiątki po Richterach, wymieniła obrazy, fotografie i srebra rodowe. Przyznała też, że potomkowie Richterów mieszkają między innymi w USA i Egipcie.

Łódź chce sprzedać działkę przy willi Richtera

Przybysze z antypodów byli goszczeni między innymi przez Piotra Panetha, prorektora Politechniki Łódzkiej ds. nauki, w rektoracie uczelni, czyli dawnej willi Reinholda Richtera przy ulicy Skorupki 6/8. Na pamiątkę otrzymali grafikę według rysunku Wojciecha Piekarskiego przedstawiającą tę rezydencję oraz wydawnictwa PŁ, w których były zdjęcia i informacje o kolejnej rezydencji przodków - Józefa Richtera - juniora przy ulicy Skorupki 10/12.

Pani Belinda zwiedziła też dwie pozostałe wille jej przodków - Zygmunta Richtera przy ulicy Stefanowskiego 19, która od wielu lat jest siedzibą harcerzy, a także Zygmunta Richtera lub jego ojca Józefa - seniora (zdania badaczy są podzielone) przy ulicy Wólczańskiej 199, która była siedzibą Międzynarodowych Targów Łódzkich, a teraz - po sprzedaży przez magistrat - ma w niej swoje lokum Okręgowa Rada Adwokacka w Łodzi. Spacerując między willami goście z antypodów zwrócili też uwagę na dawne rodowe fabryki: Zygmunta Richtera przy skrzyżowaniu ulic Radwańskiej i Stefanowskiego, w której są sklepy i lokale gastronomiczne, a także Józefa Richtera - seniora przy ulicy Skorupki 17/19 w której mieści się nasza redakcja i drukarnia.

Zabytkowa willa Zygmunta Richtera odzyska dawną świetność [ZDJĘCIA]

Belinda Miller zwiedziła też: bazylikę archikatedralną, pobliski kościół św. Mateusza, kolejną fabrykę jej przodka, Alfreda Millera, przy ul. Żeromskiego 96 oraz Stary Cmentarz przy ulicy Ogrodowej, na którym odnalazła groby Richterów.

Co ciekawe, obejrzała też zabytkową siedzibę szkoły filmowej przy ulicy Targowej. Okazało się, że wybudował ją jej przodek - Jan Steck, który jako przedsiębiorca budowlany postawił też wspaniałą, zburzoną podczas okupacji przez Niemców, synagogę u zbiegu ulic Gdańskiej i Zielonej. Po pewnym czasie Jan Steck sprzedał swoją rezydencję znanemu fabrykantowi Oszerowi Kohnowi, dlatego dziś siedziba „filmówki” znana jest jako willa Kohna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki