Banery z apelem o pomoc na budynku szpitala w Opocznie. Oddział położniczy wciąż bez kontraktu [ZDJĘCIA]

Banery z apelem o pomoc pojawiły się w sobotę na budynku i ogrodzeniu szpitala w Opocznie. "Umieramy po cichu! Chcemy leczyć was dalej", 'Nie!! dla zamknięcia położnictwa", "Ratujcie!!" - to hasła, które pojawiły się na prześcieradłach rozwieszonych na oknach, balkonach i ogrodzeniach budynku szpitala. Zdjęcia z dramatycznymi słowami szybko obiegły media społecznościowe i wywołały ostre reakcje wśród opocznian.

Banery, które w sobotę pojawiły się na budynku szpitala, to pokłosie wydarzeń z końca 2019 roku, gdy nad oddziałem ginekologiczno-położniczym zawisło widmo likwidacji. Pracownicy oddziału stoczyli wówczas batalię o utrzymanie oddziału. Po burzliwych sesjach powiatowych, spotkaniach z mieszkańcami i władzami samorządowymi, władze powiatu oraz radni powiatowi opowiedzieli się przeciwko likwidacji, choć ówczesna dyrektorka placówki wskazywała, że liczby są nieubłagane i oddział generuje tylko koszty. Przeciwko likwidacji była również Rada Społeczna przy szpitalu. Od likwidacji odstąpiono, ale ówczesna dyrektorka zdążyła złożyć do NFZ wniosek o rozwiązane kontraktu. Dyrektorka natychmiast straciła pracę, a władze samorządowe i nowa dyrekcja szpitala rozpoczęły walkę o przywrócenie kontraktu. Tu przyszedł kolejny cios, bo wraz z pojawieniem się koronawirusa, NFZ zadecydował o zawieszeniu wszystkich konkursów na świadczenie usług medycznych w całej Polsce. Położnictwo w Opocznie działa tym samym od początku tego roku bez kontraktu, to oznacza zadłużanie i kolejne widmo likwidacji.

Komentarz w sprawie banerów przekazał mediom dyrektor Szpitala Powiatowego w Opocznie, Krzysztof Fatalski.

- Konsekwentnie do wielokrotnie składanych deklaracji prowadzę działania na rzecz odzyskania kontraktu dla Oddziału Położniczo-Gienkologiczno-Noworodkowego, o których na bieżąco informuję organ założycielski. Pozostaje również w bezpośrednim kontakcie z Kierownictwem i Pracownikami Oddziału, dlatego rozumiem ich postawę i potrzebę zwrócenia uwagi szerokiej opinii publicznej na konieczność istnienia Oddziału i stanowczo podkreślam, że żadne działania pracowników Oddziału, nie są wymierzone przeciw komukolwiek. Szczegółowe informacje dotyczące obecnego funkcjonowania Oddziału przedstawię w najbliższy poniedziałek - przekazał dyrektor Krzysztof Fatalski.

Nieoficjalnie wiadomo, że podczas najbliższego posiedzenia Sejmu ma być procedowana ustawa, która pozwoli na wznowienie konkursów. Sprawę pilotuje poseł Robert Telus.