Budowa tunelu kolejowego pod Łodzią. Kolejny rok opóźnienia. Kiedy wreszcie tunelem pojadą pociągi? ZDJĘCIA

O kolejny rok opóźni się zakończenie budowy tunelu kolejowego pod centrum Łodzi. PKP Polskie Linie Kolejowe - inwestor tego ogromnego, wartego ponad 2 miliardy złotych projektu, podpisał kilka dni temu z wykonawcą aneks do umowy, który przewiduje przedłużenie robót budowlanych do 2024 roku, a termin udostepnienia tunelu dla ruchu pociągów do roku 2025. Biorąc jednak pod uwagę dotychczasowe tempo prac, terminy te także są mało realne.

Obecnie wydrążony jest jeden z czterech tuneli jednotorowych łączących komorę rozgałęźną na Kozinach z linią kolejową Łódź Kaliska - Łódź Żabieniec. Prace przy drążeniu drugiego tunelu miały ruszyć w lutym, jednak do tej pory mniejsza maszyna drążąca o imieniu Faustyna nie rozpoczęła pracy. Z kolei dwutorowy tunel główny, mający połączyć komorę rozgałęźną na Kozinach z podziemnym dworcem Łódź Fabryczna jest wydrążony w około 1/3 długości - od ul. Stolarskiej do Ogrodowej. Drążąca go maszyna Katarzyna stoi od niemal roku w rejonie Manufaktury, gdzie czeka na ponowne uruchomienie.

Na razie jednak nie ma decyzji w tej sprawie. Można oszacować, że łącznie wydrążono ok. 25-30 procent zaplanowanych tuneli, co zajęło 2,5 roku, nie licząc wcześniejszych prac przygotowawczych trwających dwa lata. Jeśli takie tempo prac zostałoby utrzymane, to gotowym tunelem pojechalibyśmy za około 10 lat...

Skąd takie opóźnienia w budowie?

— Wpływ na tempo i postęp prac ma wzrost kosztów inwestycji, które wynikają m.in. z inflacji, pandemii Covid-19 oraz wojny w Ukrainie. Konflikt za naszą wschodnią granicą spowodował również odpływ części pracowników zatrudnianych przez podwykonawców, którzy wymagali zastąpienia — wyjaśnia Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego spółki PKP PLK. To jednak nie wszystkie powody. Tarcze TBM, które wiercą tunel pod Łodzią, napotykają również na problemy techniczne. — Postęp drążenia zależy od warunków geologicznych. Maszyny przechodzą przez zróżnicowany teren: zawodnione grunty, twarde i duże głazy, piaski i iły. TBM przechodzą na bieżąco serwis np. w głowicy TBM wymieniane są głowice skrawające oraz dyski tnące — dodaje Rafał Wilgusiak.

Inwestor zapewnia, że prace przy drążeniu tunelu cały czas są prowadzone, choć maszyny drążące stoją. Trwa m.in. budowa podziemnych przystanków Łódź Polesie i Łódź Koziny, powstają również konstrukcje wylotów podziemnych torów w rejonie Łodzi Kaliskiej i Łodzi Żabieńca. Większa maszyna, czyli Katarzyna, wkrótce zacznie przebijać się w stronę przyszłego przystanku Łódź Śródmieście zlokalizowanego u zbiegu ulicy Zielonej z aleją Kościuszki. Ten etap będzie wyjątkowo skomplikowany, bo tunel ma być drążony pod gęstą miejską zabudową. Oznacza to konieczność wzmocnienia fundamentów części kamienic, a także czasowej przeprowadzki lokatorów z budynków, pod którymi będzie odbywało się wiercenie tunelu. Mniejsza tarcza, czyli “Faustyna” jest obecnie w komorze startowej na Kozinach i wkrótce ma się zacząć wiercenie tunelu w stronę dworca Łódź Żabieniec. Tu akurat nie ma budynków na powierzchni, więc prace powinny odbywać się sprawnie.

Tunel kolejowy pod Łodzią, który połączy dworzec Łódź Fabryczna z dworcem Łódź Kaliska, a także Łodzią Żabieniec to inwestycja ważna nie tylko dla ruchu pociągów aglomeracyjnych i regionalnych, ale również dla pociągów dalekobieżnych. Wszystkie pociągi ŁKA zmierzające do Łodzi z kierunku Zgierza, Pabianic i Koluszek będą kursowały przez centrum miasta. Pociągi dalekobieżne będą natomiast przejeżdżać przez Łódź znacznie szybciej, co skróci czas podróży.