Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzcy radni chcą, by rząd Prawa i Sprawiedliwości wycofał się ze specustawy mieszkaniowej lex deweloper

Marcin Darda
Marcin Darda
Według opozycyjnego klubu Niezależni Socjaldemokraci, ustawa lex deweloper burzy urbanistyczny porządek gmin. Na zdjęciu wizualizacja inwestycji, nad którą na najbliższej sesji w formule lex deweloper będzie głosować Rada Miejska Łodzi.
Według opozycyjnego klubu Niezależni Socjaldemokraci, ustawa lex deweloper burzy urbanistyczny porządek gmin. Na zdjęciu wizualizacja inwestycji, nad którą na najbliższej sesji w formule lex deweloper będzie głosować Rada Miejska Łodzi. materiały inwestora
Radni opozycyjnego klubu Niezależni Socjaldemokraci chcą, by premier i rząd wycofali poprzez Sejm ustawę lex deweloper. Projekt apelu - stanowiska Rady Miejskiej Łodzi jest w porządku obrad najbliższej sesji (15 marca). Na tej samej sesji radni zajmą się wnioskami dwóch spółek, które chcą na prawie lex deweloper zbudować wieżowce i bloki.

Lex deweloper to potoczne określenie ustawy, która formalnie nosi nazwę "o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących". Przegłosowano ją w Sejmie w 2018 roku, ma obowiązywać przez dziesięć lat.

"LEX DEWELOPER ELIMINUJE STABILNOŚĆ I PRZEWIDYWALNOŚĆ"

"(...) Obowiązywanie tej ustawy rozsadza porządek urbanistyczny w gminie, w praktyce przekreślając postanowienia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego - czytamy w projekcie uchwały przygotowanym w klubie Niezależni Socjaldemokraci. - Plany powstające w wyniku długotrwałych i żmudnych prac z wysłuchaniem zainteresowanych (mieszkańców - red.) podczas kolejnych wyłożeń ich projektów stanowią zazwyczaj niełatwy kompromis między interesami właścicieli gruntów, a strategicznymi celami gminy i koniecznością ochrony środowiska naturalnego. Tymczasem zapisy "lex deweloper" pozwalają na ominięcie przepisów miejscowych planów, nawet krótko po ich uchwaleniu, przez co planowanie przestrzenne w gminie traci niezbędne cechy - stabilność i przewidywalność."

LEX DEWELOPER: "USTAWA SZKODLIWA, OTWIERA DZRZWI DO SPEKULACJI"

- Ta ustawa jest szkodliwa także z tego powodu, że szeroko otwiera drzwi do spekulacji cenami nieruchomości - ocenia radna Małgorzata Niewiadomska-Cudak. - Bo deweloper tanio kupuje nieruchomość, a po wniosku o budowę lex deweloper będzie mógł wybudować tam osiedle mieszkaniowe, a wówczas wartość tej nieruchomości wzrośnie. To jest ustawa napisana pod przedsiębiorców, z wnioskiem lex deweloper nie może wystąpić zwykły mieszkaniec, dlatego ta ustawa narusza zasady równości.

Lex deweloper daje możliwość zrealizowanie inwestycji mieszkaniowej, choć wbrew zapisom miejscowego planu, to jednak wniosek powinien być zgodny ze studium uwarunkowań, choć i tu są wyjątki. W Łodzi każdy wniosek lex deweloper jest analizowany przez Biuro Architekta Miasta, ale ostateczna decyzję ustawodawca oddał radom gmin i miast.

LEX DEWELOPER W ŁODZI: PROJEKTY BUDZĄCE NAJWIĘCEJ EMOCJI

Na sesjach w Łodzi największe emocje radnych wywołał wniosek łódzkiego milionera Piotra Misztala o zgodę na budowę apartamentowca Golden Tower u zbiegu ulicy Piotrkowskiej i alei Piłsudskiego, a także wniosek spółki OPG, bo projekt nie spodobał się... Piotrowi Misztalowi. Oba wieżowce projektował ten sam zespół architektów i zdaniem milionera były zbyt podobne. Ostatecznie OPG złożyła nowy projekt, który Misztal zaakceptował. Klubu radnych podzieliły się także przy głosowaniu wniosku spółki Varitex, która buduje wieżowce przy ulicy Augustów, choć w planie dla tego terenu są parkingi i garaże, natomiast inwestycja nie jest sprzeczna ze studium.

Ostatnia, najbardziej kontrowersyjna sprawa z lutego, dotyczy wniosku Budomal Estate na budowę osiedla apartamentowców przy ulicy Maszynowej na Widzewie-Wschodzie. Wniosek przeszedł tylko trzema głosami, bo to teren przewidziany na zabudowę domkami jednorodzinnymi, na dodatek według wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego, uchwała, która przeszła przez Radę Miejską jest sprzeczna ze studium, stąd nie jest wykluczone, że sprawa trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Jak dodała radna Niewiadomska-Cudak, głosowanie w sprawie tego stanowiska, powinno łodzianom dać sygnał, czy "Łódź jest miastem dla deweloperów, czy dla mieszkańców". Stanowisko to - według naszych nieoficjalnych ustaleń - prawdopodobnie na sesji nie zostanie poparte przez kluby rządzące Łodzią - Koalicję Obywatelską i Nową Lewicę, a może w ogóle zostać zdjęte z porządku obrad.

Na tej samej sesji 15 marca głosowane będą dwa wnioski na budowy na prawie lex deweloper: dla wieżowców przy alei Piłsudskieg0 22 i bloków przy ulicy Smugowej na Bałutach.

-

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki