Radni PiS chcieli, żeby Rada Miejska w Łodzi zaapelowała do prezydent Hanny Zdanowskiej o wycofanie z przetargu działki przy ul. Przyszkole. Nie udało się uchwalić tego apelu.
Działki przy ul. Przyszkole zostały wycenione na 290 tys. zł, więc Rada Miejska nie musiała wyrażać zgody na wystawienie na sprzedaż tych nieruchomości. Przetarg ma odbyć się 2 października. Zgodnie ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego na tych działkach może powstać zabudowa wielorodzinna. Dlatego można sprzedać działki pod apartamentowce.
Protesty mieszkańców spowodowały, że radni PiS wystąpili z projektem uchwały stanowiska, aby prezydent Łodzi wycofała kontrowersyjne działki z przetargu do czasu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. W trakcie prac planistycznych mogłoby być uzgodnione, czy budować tam bloki, czy pozostawić teren zieleni.
- W planie zagospodarowania można zapisać zabudowę, usługi lub tereny zielone. Nie będzie to niezgodne ze studium, bo przeznaczenie terenu rozstrzygnie się w trakcie procedury planistycznej - powiedział Robert Warsza, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Miłośnicy zabytków utyskiwali, że apartamentowce zasłoniłyby efektowny budynek zabytkowej szkoły. Zbudowano ją w latach 1924-26. 20 stycznia przyszłego roku obchodzona będzie 90. rocznica rozpoczęcia zajęć lekcyjnych w tym gmachu, który został oddany do użytku w 100. rocznicę śmierci Stanisława Staszica, patrona tej szkoły.
ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy Rokicia nie chcą, żeby nowy blok zasłonił zabytkową szkołę
Radny Mateusz Walasek (PO) przekonywał, że zgodnie ze strategią miasta należy zacieśniać zabudowę w mieście. Nowe budynki powinno stawiać się blisko centrum, a nie na obrzeżach. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest sprzedanie działek przy ul. Przyszkole pod zabudowę wielorodzinną.
Zdaniem przewodniczącego komisji finansów Władysława Skwarki (SLD) trzeba budować mieszkania w Łodzi, bo ciągle ich brakuje.
- Dla mnie, jako przewodniczącego komisji finansów, nie jest ważne czy ktoś na tę działkę wyprowadza pieska i nie chce tam bloków. Dla mnie ważne jest, aby miasto miało dochód ze sprzedaży nieruchomości. Trzeba zrealizować plan finansowy - mówił Władysław Skwarka. - Wszystkich się nie zadowoli. Jak budujemy, to źle. Nie budujemy, też źle. Sprzedajemy działki - źle. Nie sprzedajemy, to znowu źle. Argument, że blok zasłoni szkołę jest nietrafiony. Brama Miasta zasłoni EC1 i to był błąd.
Bartłomiej Dyba-Bojarski (PiS) zwrócił uwagę na to, że przeznaczenie tych działek powinno być skonsultowane z mieszkańcami.
Na obradach radnych obecne były osoby protestujące przeciwko likwidacji terenu zielonego. Pod ich protestem podpisało się 1,3 tys. osób. Przekonywali, że w pobliżu powstaje rekreacyjna ścieżka zdrowia. Chcieli zbudować ścieżkę edukacyjną służącą 448 uczniom zabytkowej szkoły. Nie przekonali radnych.
- Rada ugrzęzła w drobnych sprawach i uchwala stanowiska lub apele stwarzając wrażenie, że coś robi. Ale to pozory, bo apele i stanowiska nie mają żadnych skutków prawnych - podsumował radny Maciej Rakowski (SLD).
Uchwała jest stanowiskiem i nie rozstrzyga, czy działka przy ul. Przyszkole będzie wystawiona w przetargu. O tym zadecyduje prezydent Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?