Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces znanego biznesmena, właściciela zakładów mięsnych i sklepów "Zbyszko", toczy się w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Zeznają świadkowie

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Trwa proces 62-letniego biznesmena Zbigniewa K., który zasłynął jako właściciel Zakładów Mięsnych „Zbyszko” w Bedoniu (gmina Andrespol) i sieci sklepów „Zbyszko” oraz stadniny koni w Wiączyniu Dolnym (gmina Nowosolna). Prokuratura zarzuciła mu oszustwa na ponad 23 mln zł na szkodę kilkuset pokrzywdzonych. Wśród nich są głównie hodowcy bydła, którym oskarżony nie zapłacił za dostawy. Najbardziej pokrzywdzony stracił 3 mln zł.

Pracowała i mieszkała na terenie firmy

Na rozprawie w Sądzie Okręgowym w Łodzi we wtorek 28 lutego jako świadek zeznawała 49-letnia Olga K., była konkubina oskarżonego, która jako analityk finansowy pracowała w Zakładach Mięsnych „Zbyszko” i mieszkała w domu na ich terenie należącym do Zbigniewa K.

Zapytana przez sędziego Piotra Wzorka czy wiedziała o pogarszającej się sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, odparła, że nie do końca zdawała sobie z tego sprawę. A to dlatego, że nie miała dostępu do istotnych danych finansowych zakładów. Ponadto nie rozmawiała na ten temat ze Zbigniewem K., ponieważ ten zwykle późno wracał do domu i już nie było czasu na tego typu rozmowy.

Świadek o kulisach tzw. projektu koszernego

Olga K. zeznała też na temat tzw. projektu koszernego. Chodziło o to, że jednym z partnerów handlowych Zbigniewa K. był kontrahent z Izraela Johan M., który w firmie oskarżonego kupował wyroby koszerne. Kontenery z nimi opuszczał zakłady w Bedoniu dwa – trzy razy w tygodniu, zaś zapłata następowała najpierw za dwa – trzy dni, a potem po sześciu – siedmiu dniach.

- Kontrahent z Izraela ustanowił depozyt w wysokości 500 tys. euro na wypadek, gdyby pojawiły się problemy z zapłatą za kontenery z wyrobami. Jednak takie sytuacje nie zdarzały się i z czasem pieniądze z depozytu miały iść na zakup bydła od hodowców. Nie wiem czy tak się stało, gdyż nie miałam wglądu do odpowiednich dokumentów – zeznała Olga K.

Przypomnijmy, że tzw. projekt koszerny pojawił się w akcie oskarżenia. Otóż prokuratura zarzuciła Zbigniewowi K. oszustwa na ponad 2 mln zł na szkodę kontrahenta z Izraela w związku z zawarciem umowy uboju rytualnego zwierząt i dostawy mięsa. Chodziło o to, że firma z Izraela przelała na konto firmy Zbigniewa K. 500 tys. euro. Pieniądze miały iść na poczet zaliczek wypłacanych dostawcom bydła, a zostały użyte na zupełnie inne cele, czyli – jak zaznacza prokuratura – zostały zdefraudowane.

Zbigniew K. regularnie przybywa na rozprawy. Odpowiada z wolnej stopy, ponieważ sąd nie przedłużył mu aresztu tymczasowego.

Proces znanego biznesmena, właściciela zakładów mięsnych i s...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki